azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dwa sławy – x lyrics

Loading...

[zwrotka 1: rado radosny]
może zdziadziałem? może wyrosłem?
to już nie orlik, kolejny orlen
idę na swoje, bo mówili o tym dobrze
minęło trochę, gdy tak samo zrobił ojciec
był pewien zespół, dekada i nie ma nas
trzech schumacherów, formuła wyczerpana
w małym pokoju parę tekstów w szufladach
co dzisiaj dały parę metrów mieszkania
pierdolę dumę, ty jak nie chce to nie pracuj
nigdy nie zapytam “na chuj mi ten kaktus?”
k-mple pożenieni, jak należy
oddałem cześć i za talerzyk
jebane bramy niebios kogoś mi zabrały
kiedyś zapukam do nich z bronią i kwiatami
wyprowadziłem się i nie do miasta obok
bo nie oglądam się za siebie, a za tobą
deklamując te słowa
płyniemy dla was już nie łajbą z beli
chciałbym wam podziękować
daliście nam pracę, taki dar młodzieży
deklamując te słowa
płyniemy dla was chociaż drgają stery
chciałbym wam podziękować
coś przerywa

[refren]
wiesz, kalendarze nie są potrzebne
wiesz, zegar stanął, będzie co będzie
nie, nie odejdę szybko, comprende?
cześć, może innym razem? no pewnie

[zwrotka 2: astek]
to mój ostatni beat
bębny, b-ssy, prosta pętla
postawiłem nim x na karierze producenta
to już dziesiąty rok skupiam się na flow i tekstach
włączysz, cofniesz, na zawsze popamiętasz
parę lat chudych, parę lat nienormalnych
to pierwsze próby i pierwsze szczere plany
to pierwszy dywan na wspólne cztery ściany
dywan co szybko powybrzuszał się od prawdy
to pierwsza nienawiść do tego miasta
chciałem stąd nie raz iść i już nie wracać
a dzisiaj nawet jakbym dostęp miał do czarów
całe bałuty dalej godnie by tu stały
uczniowie kochali mnie
nikt w polsce jak pan jarek steciuk
raperzy podziwiali, zaczęli naśladować
nauczyłem angola spokojnie parę setek
raperzy dalej się nie nauczyli hashtagować
w ’13 ponoć piszę zwrotkę życia, wybacz
w ’16 rodzi mi się siostrzenica
mieszkają w anglii, wujek się już dawno z nią nie widział
czy mała jest słodziutka? “uuu, pycha”
ziomki żalą mi się że nudy na pudy
założyli rodziny, a wujek buty do wódy
dam sobie 10 lat na głupoty, cytując
dokonam wielkich rzeczy lub żywota próbując

[refren x2]
wiesz, kalendarze nie są potrzebne
wiesz, zegar stanął, będzie co będzie
nie, nie odejdę szybko, comprende?
cześć, może innym razem? no pewnie

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...