azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dym$on – 012 $tories lyrics

Loading...

intro:
cześć, wiem, żę się nie odzywałem dawno, trochę mi głupio

verse 1:
to leci mojego z miasta, gdzie dorastam
gdzie się zakochuje, tańczę i nie powiesz mi
że żyję dziś tak jak jeden z tych
i położyłem to, co ważne tu dla kilku bib
kilka osób zawiodłem, kilka mnie też
paru jestem wdzięczny, parę mi też
ktoś tam chciał mi zajebać, ja jemu nie
ktoś dał serce mi na dłoni ja…

refren: x2
to leci z serca, a nie z osiedla
pokoloruję dzisiaj nawet stary, szary blok
w 012 zostawiłem już po sobie coś
to pozostanie, nawet jeśli już wyjadę stąd
versе 2:
każda część miasta ma osobistą historię dla mnie
więc jak wyjadę pozostaną ballady, romanse
moje mordy i co zrobiliśmy razеm
mój uśmiech i łzy, noce pełne wrażeń
przy premierze “halo ziomal” czułem, że w końcu wyrzuciłem wszystko
to ogromny stres, kiedy podchodzi ktoś, dokładnie rzuca nazwisko
tu chodzi tu o tą czy o tą? i kiedy wy byliście blisko?
kraków to małe miasto, plotki rozchodzą się szybko

refren: x2
to leci z serca a nie z osiedla
pokoloruje dzisiaj nawet stary szary blok
w 012 zostawiłem już po sobie coś
to pozostanie nawet jeśli już wyjadę stąd

outro:
różne perypetie i przeboje na drodze
mam tu tyle historii że mógłbym pisać książkę
przy bagsie monopol, pół litra morelowej
kurczę jak ja lubię ten kraków, ja nie mogę
toast za kleparz, śródmieście i teatr
za działki, meliny, za los co nas czeka
za dziewczyny
i chłopaków co nie mogą przestać



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...