azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dzakob – zerwałaś po 4 latach lyrics

Loading...

powiedziałem tobie ze ja nie za wiele wiem
ciągnie mnie do ciebie tylko gdy jesteśmy w klubie
szybko zapomniała bo ja nie wiem co to fejm
skoro jesteś rozebrana to się teraz ładnie ubierz
typy piszą ze ciągle to samo ja to samo wkrecam jej na głowę
jedyne co chciałem czułego dobranoc ale przez to zamykam się w sobie
ziomal który jechał na ten stadion przychodzi się do mnie wypłakać
no o czym mam pisać jak widzę braciaka co mówi ze zerwałas z nim po 4 latach

pierdole świat nie chce juz grać jeżeli tak to ma wyglądać to następnym razem sam się upije przy swoich love songach
dla ciebie to jest tylko napisanie piosenki na które mam niby zaruchać
jeżeli myślałeś ze to są te sztuczne uczucia to możesz juz przestać mnie słuchać

byłaś dla niego jedyna obok moich 100 panien na chwile
byłaś dla niego jedyną a teraz zostały mu tylko promile
i jak się żyje? nie chce się zawodzic wiec schodze na ziemię teraz ważne słowa nawine w refrenie
on ci się oświadczył dałaś mu nadzieje żeby teraz nic nie mieć
chodził do ciebie co piątek pieszo 15 kilometrów żebyś potem mu powiedziała ze to wszystko nie ma sensu

jak mam to zignorować skoro razem przeżyliśmy młodość
pamiętam jak 10 lat temu na armii krajowej oblewalismy się wodą

każdy poszedł w swoją stronę ale będzie dobrze ziomek

jebac miłość
je je jebac tą miłość
ej ej pierdolic miłość
ej ej bo prawda jest taka ze nigdy nie będę z tą jedną dziewczyną. xd

teraz nie mam wątpliwości czyja to była wina
masz tyle odwagi ze rzeczy oddajesz mu przez swojego kuzyna
rzucam się w tym tłumie nie chce wyświetleń przedstawiając sm-tne fakty
nie chce zeby to tak wyglądało szybko zapomniałas daje na prywatny
weź tez go rzuć zamieniam się wstluk trzymam tylko puls wszystkie plany strzelił chuj
nie czekaliśmy na cud
wszystko pryslo
musze napisać bo jestem artystą

nie chcesz znać mnie to mi powiedz
nie chcesz być ze mną to rzuc
wszystkie plany legly w gruzach
wracam do ciebie znów
późna pora żeby opowiadać
jebac miłość
to nic nie pomaga!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...