a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dzp – wiatr lyrics

1. szedłem przez świat sam, szare bloki, szary asfalt
muzyka miasta opowiada, że nadzieja zgasła
mam dość słuchania jej, sam przygrywam fałsz
tam marsz, który gra mówi o wzlotach, nie upadkach
szedłem przez świat tam, gdzie noce znają smak bram
gdzie powiew wiatru niesie co dzień szczęście ludziom w ćwiartkach
mam dość patrzenia zza krat, mentalnych sideł bagna
i sam wybieram drogę, gdzie biegnę w stronę farta
czasami masz tak – nagle z mórz znika sztorm
rozkładasz żagle – diabeł wychodzi stąd
i czujesz woń spokoju, tych lepszych nastrojów
gotowy do boju sam dajesz sobie pomóc
sam dajesz sobie powód i zakopujesz topór wojny
ze światem, chojny los twoim bratem
człowiek mądrzeje z czasem – przestaje bać się
rozkładam skrzydła, by latać nad miastem

ref: to wiatr, który niesie zmiany – ty daj się ponieść
ten wiatr, który leczy rany – rozgrzeszy spowiedź
choć świat ciągle pojebany – jesteś w stanie dowieźć
że złapiesz go pod skrzydła i pomożesz sobie

2. leciałem sam tam, błękit nieba dawał wiarę
że staję się mocniejszy niż byłem, wytrwałem
promienie słońca litrami tworzą falę
która mnie chłonie – tworzymy razem parę
leciałem sam, brat – mówię o wzlotach, nie upadkach
im wyżej byłem, łatwiej było mi ogarnąć mały świat tam
brak akcji typu wpadka – raczej powoli
zwiedzałem z góry bajzel, który miałem na dłoni
lepszym być nie zabronisz, lecz jak kto woli
ja lecę, chociaż niosę kilogramy silnej woli
co pozwoli mi przecież unosić się jeszcze w powietrze
znów jest chyba jakieś świeższe
i nie ląduje jeszcze – nie mam zamiaru
być częścią nałogu – ja w garści trzymam nałóg
wiary nie żałój – szedłem przez świat sam
dałem się ponieść – z lotu ptaka widok miasta

- dzp lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS