
ejmatt - moreau lyrics
[zwrotka]
jak mi powiesz, że to wojna, to idę w kamasze
niepodobna do niczego ta jebana tłuszcza
prostak, pozer, tryglodyta i na razie
to byłoby na tyle, jeśli chodzi o ich gusta
omnibusa grać to nie konieczność, a
oni w ustach tak jak w uszach mają pałę, patrz
omnibusa to nie muszę grać, bo wiesz, co oni
w omnibusach to robiliby za szkapę
dziś za macierz to nie jeden bierze hip-hop
przy okazji nie odróżnia go od rapu, lipa
matkę masz jedną zjebie i to wszystko
skończ pierdolić, że wcieliłeś się w edypa, i tak
elektryka, no bo zawsze szukam fazy
estetyka to coś, czego nie wąchasz, człowiek
jestem ikar z równoległej, czaisz?
pieprzę skrzydła i se lecę; spodek
[refren]
mów mi moreau, zadbam o twoje zmysły
sztuczni w koronie przecież od razu won
pierdolę status quo i mogę żyć z tym
gdy po tym wszystkim, wiesz, przychodzi mazel tov
tekst – rap g*nius polska
Random Lyrics
- lowlife (coldhardlove) - тиффани (tiffany) lyrics
- balkano s. - gästebucheintrag lyrics
- shy girls - under attack lyrics
- isabela merced - i'll stay lyrics
- michael franti & spearhead - all people lyrics
- mandolin orange - one more down lyrics
- john hiatt - come back home lyrics
- matthew herbert - night of the dancing flame lyrics
- la pandilla - cuándo pasará lyrics
- coruja bc1 - quando eu te encontrar lyrics