ekt gdynia - zimowa nadzieja lyrics
dawno już nie było nas w naszych starych kątach
pozarastał trawą leśny trakt
nawet błędny ognik zgasł, który nuty plątał
blask którego drżał w piosenki takt
dawno nie widzieliśmy tego krańca świata
co za każdym razem inny był
a tak bardzo chcieliśmy, żeby koniec lata
nie pozbawił do wędrówki sił, hej, hej
ref. przeczekamy zimę, przeczekamy
nie pozbawi nas otuchy biały, zimny mróz
i na oszronioną szybę nachuchamy
by zobaczyć, czy nie wraca lato już
jeszcze zapach letnich łąk z głowy nie wywietrzał
jeszcze szum jeziora nam się śni
jeszcze w ciepłej klatce rąk mały łyk powietrza
zachowamy na zimowe dni
noc i wieczór krótki dzień zatrzymują w biegu
mróz na szybach swój rozłożył kram
tylko wrony śmieją się brodząc w roziskrzonym śniegu
kraczą, że nie starczy ciepła nam, hej, hej
Random Lyrics
- marty brown - wildest dreams lyrics
- loikaemie - wir sind geil, wir sind schön... lyrics
- gilda - no es mi despedida lyrics
- ozark henry - sun dance (ruff & jam moonlight club mix) lyrics
- anna eriksson - et itkeä saa argentiina lyrics
- the hollies - hello to romance lyrics
- zodiaks - es tevis meklēju lyrics
- j.a.r. - dizzydent lyrics
- magtens korridorer - engle lyrics
- keats - tragedy lyrics