
eldo - klatka lyrics
[zwrotka 1.]
miałem dość oglądania szczytów, wszedłem na nie, bo miałem taki kaprys
tysiąc metrów pode mną, bliżej nieba, z absolutem lepsze kontakty
dusza – cenne źródło, by powstrzymać ego wredne
bo lecę wysoko i nie wiem jak skończę
a stawki w grze sięgają na słońce
parzą ręce, słowa bolą
próbuję wyjść naprzeciw
z bogiem można się bić, ile się chce
i tak wyląduję na plecy
ręce mam zbyt krótkie, by się bić i nie chcę próbować
pokora, serce i głowa
klatka faradaya – znów się chowam
[zwrotka 2.]
minął dzień, pretensji znowu milion wysłuchuję
cała litania, jakby bombę ktoś mi podłożył w rozumie
słyszę odliczanie, wiem ile czasu do szaleństwa
tik-tak, panie krzysiu, daj mi klucz do bezpieczeństwa
jeśli są takie. może myślę znów za dużo, pewnie tak
wiem, w środku się gotuje, powietrze ma toksyczny smak
wtedy muszę się schować, bo równowaga się rozstraja
moje serce i głowa – nieczuła klatka faradaya
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- mitch allen (rapper) - hello lyrics
- doug da vinci - lies and truths lyrics
- lucas hoge - power of garth lyrics
- killah - beast freestyle lyrics
- nicólas soul - aubrey lyrics
- saav - coffee bean (remix) lyrics
- אייל גולן - bocher mechadash - בוחר מחדש - eyal golan lyrics
- shdw (usa) - qtrlifecrisis (intralude) lyrics
- yung nomap - up next lyrics
- dustin lynch - red dirt, blue eyes lyrics