azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

elliotebayo & wubeka – ekstazy lyrics

Loading...

[refren] (elliotebayo)

łykam kolejną ekstazy
z nią łatwiej będzie mi przeżyć każdy dzień
spisuję swe bohomazy
mój pokój prawie jak azyl – męczy mnie
łykam kolejną ekstazy
to wszystko tak bardzo już wyniszcza mnie
nie wytrę twoich łez z twarzy
bo kiedy umrę to będzie więcej mnie

[zwrotka 1] (wubeka)

nie chcę umierać, ale to nieuniknione
chcę ciebie kochać, ale to niedozwolone
chcę tylko szczęście, ale to jest zabronione
nie chcę już płakać, ale to niemożliwe wręcz

wylewam uczucia na pieśń, jak wylewa się rtęć
jestem jak mokro pies, lecz nie od deszczu, a łez
czuję ogromny stres
nadchodzi żywota kres
wpierw odlatuję gdzieś i się chowam w cień

[bridge] (elliotebayo&wubeka}

mam kilka groupies
mam kilku k-mpli
mam spoko życie, chociaż czasem no idzie się wkurwić
jak, nie chcesz się spotkać albo jesteś sarkastycznie wredna
no dobra, czasami to jest rzecz niezbędna, ale

już nigdy nie będzie niestety jak kiedyś
już nigdy nie będę taki sam jak wtedy
to wy mnie zniszczyłyście – dragi, lasery
i przez was mam teraz już same problemy

[refren] (elliotebayo)

łykam kolejną ekstazy
z nią łatwiej będzie mi przeżyć każdy dzień
spisuję swe bohomazy
mój pokój prawie jak azyl – męczy mnie
łykam kolejną ekstazy
to wszystko tak bardzo już wyniszcza mnie
nie wytrę twoich łez z twarzy
bo kiedy umrę to będzie więcej mnie

[zwrotka 2] (wubeka)

chcę darzyć tym, czym darzyłaś mnie ty
zamiast koszmarów chcę normalne sny
wejść na olimp i jak heros żyć
na uczcie z bogami ambrozję pić, (oh yeah yeah)
ale mógłbym to porzucić – tylko z tobą być
pod gołym niebem wystukując ten miłosny rytm
życie jest piękne, a najbardziej doceniam w nim
to, że nazajutrz obudzi mnie silnego wiatru świst…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...