emdoel – j$bany rok lyrics
życie nie było takie łatwe
tyle tych nienawiści w tobie bracie
trochę pozmieniało się tu nawet
odeszłem od muzyki bo nie chciałem innej drogi zeby poczuć się lepiej
podpisałem umowę z diabłem
zeby stać się kimś lepszym
lecz nie dopisuje mi nic
a depresja żre mnie od środka
co zrobisz ,wiesz o co chodzi
ta melodia
potem te wersy
euforia
ciągły stres
ten ból ,który nie kończy się
sm+tek ,który pokazuje ci
ze tesknisz za nią lub za nim
alkohol,używki,tani proch
może skończy się w ten jebany rok
może kiedyś minie ten jebany czas
i każdy szczęśliwie pójdzie spać
alkohol dawka dzienna
lolek ,zmiana częsta
proch ,energia
życie w klatce
i smak nienawiści
wole iść do końca
i spokojnie się poddać
ludzie nie lubią dawac
wola zazwyczaj zabierać
straciłem wiarę w ludzi już dawno
i to nie jest żadne kłamstwo
i znowu nawijam ze zależy mi mała
mam napływ tych wszystkich pierdolonych myśli
może jedną z nich jesteś ty
uczucia znowu wchodzą mi na rozum
i sam nie wiem czy dam tym razem radę
mała raz jesteś ,a raz cię nie ma
ciągnę bolą mnie te wszystkie wspomnienia
i znowu płacze po nocach
codzienne pisanie tych tekstów pomaga mi w życiu
chociaz nie znałem cię za długo
byłaś bliską mi osobą
i nie wiem co zrobiłaś ze się w tobie zakochałem
wiem ze mam ciężki charakter
i to ludzi odstrasza
wiem ze nie dam rady
czy nie szkoda ci chłopca co płakał ?
sam nie wiedziałem czego szukam
czasem mamy kiepskie momenty
kiepskie dni
za bardzo się przejmujesz tym co było, wiesz?
i tym co będzie tez
to nie miłość
ja z nią tonę
zamiast mnie złapać kaleczysz mi dłonie
Random Lyrics
- fackstory & aninder – империя lyrics
- wyse – рбп и дримсикеры lyrics
- michel legrand – the street vendors’ waltz lyrics
- tommyblve – im not in the right mind lyrics
- filluan – dubai (feat. lucky charm) lyrics
- michel legrand – dusoleil in jail lyrics
- xlucasxbadx – code_naja lyrics
- mrtt collective – i confess lyrics
- jades elinova – la locura lyrics
- asian doll – ballin lyrics