ero jwp x głowa pmm – sean price tribute lyrics
[zwrotka 1: ero jwp]
o ja pierdolę, co za sztos, weź głowa zoba to
na właśnie takich bitach ero wyhodował flow
elo remek, u mnie to trafiłeś pięć siódemek
bo w chwilę mi nabiło rymów pełen bębenek
va bene, sprawdź jak na tym ja to widzę
w 3d, a ten track to kolejny lider
jak big l wchodzę, to co robię tak chore
że sam łamiesz ołówek, wieszasz majka na kołek
zwijaj tobołek, ja z głową tu zostaję
złe klimaty za drzwiami, bo nikt z nas ich nie znajet
palimy faję, jak indianie dla pokoju
a wspólny kawałek jeszcze cementuje sojusz
ile lat to już się znamy, brat i to gramy
jak chada to proceder, w który chcę być zamieszany
system jest rozjebany, gdy wjеżdża to kolabo
nawet dobre sklepy wolą gonić to pod ladą
[zwrotka 2: głowa pmm]
elo, ero, my jak rеdman i method
daleko przed resztą, strzelam z pierwszej jak eto’o
getto, beton, węszą psy, krąży pęto
śledzą pod klaterą, więc uciekłem na piętro
ze mną skład, miejski terror, robi rap, bombi metro
se nie radzisz z konkurencją, bo za krótkie masz pęto
serio, twoja ex jak pudelek
kilka krech w jeden dzień nam sprzedała, bestseller
lecę, jak wiele c.t. zbieram miasta owoce
w bity wchodzę crip walkiem, gonię wersy na procent
odejdź z bogiem, chłopie, na drogę krzyżyk
maybacha od bezdomnych wczoraj oddał nam rydzyk
widzisz, znowu kminisz jak pizda
głowa wbija ponawijać, a z raperów czar pryska
jak big pun to pizgam, scena tonie w pociskach
zanim nagrasz dobrą zwrotkę, prędzej przejdę na islam
[outro: ero jwp, głowa pmm]
mam siedem, sześć pięć cztery trzy dwa jeden
grubych powodów byś przy tej płycie trzymał kredens
mam dziesięć, dziewięć, osiem powodów więcej
by oddać wam energię i serce na koncercie
Random Lyrics
- gr33n s – pain lyrics
- punkodessey – кола (cola) lyrics
- release the blackness – enlightened by emptiness lyrics
- 06 boys – mine bein lyrics
- the charm park – ワンダーランド (wonderland) lyrics
- huge l (fi) – kierrellen kaarrellen lyrics
- mckay – gbg anthem lyrics
- leeroy – regarde à l’horizon lyrics
- yung tyran – renaissance lyrics
- emanuel frias – lluvias caerán lyrics