fabijański – bełkot b lyrics
(bełkot)
tak cię tutaj pełno, że aż cię pusto
nie ufam złotym ustom tak jak sztucznym biustom
i porcelanowym zębom + raczej licówkom
jeden chuj, to wszystko jedno, suko, nie łap mnie za słówko
ani za berło, nawet jeśli bym cię puknął, to zapłaciłbym spermą, a nie gotówką
liż sałatę przez pudełko vel medialną prostytucją, daj content followersom
potrzebują twoją buźkę uśmiechniętą i pierdolenie głupot
chcesz wbić się jak wenflon i skraść mi serduszko?
błyśnij treścią, nie dupką i już, a że traktuję cię jak przedmiot, no cóż, no
nie jesteś pierwszą, któ+rą to bo+li
sama dajesz mi powody, więc nie pierdol nic o szacunku do kobiet
niе wiesz o co chodzi? to weź się, kurwa dowiedz
(siksy) siksy łamią tipsy złotе kładąc my+y+śli na wypięte cycki (uśmiech nuuumer pię+ęć)
podczas, gdy mężczyźni prężnie napinają bicki, wszyscy chcą uchylić drzwiczki do ha+a+a+looo, fame
(halo, fame) czyli house of pain
(halo, fame, czyli house of pain)
Random Lyrics
- kory d. – ghetto niggaz lyrics
- ky gordon – ar baby lyrics
- dzakob – samobójstwa moich fanów lyrics
- ali george – dreams within dreams lyrics
- robert angel – the distance lyrics
- yardie – callin’ my bros (ooh yeah) lyrics
- 安田レイ (rei yasuda) – sunday morning lyrics
- yxng fuego – hide it lyrics
- ridsa – ca va pas lyrics
- ronny and the daytonas – california bound lyrics