azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

faczyński & kidd – koty lyrics

Loading...

[zwrotka 1: kidd]
kici kici motherf+cker, tak zaczynam tę powieść
gdzie narracja jak kotek dawno obrała drogę
robię swoje waląc twoim tępym ryjem o podłogę
sk+małeś przenośnię, czy zil+strować dosłownie?
stały kodeks, wiem coś o korporacji yoyodyne
chcesz brać moje? idziesz pod młotek + 49
gdzie emocje powodują że domagam się pieszczot
w nocy tak łatwo nie szło + autoportret przed kuwetą
jestem czarną panterą najebaną dwutlenkiem
wyziewem z gęb tych, co wciąż skamlą o więcej
serio jebcie się, zabieracie mi tlen
historia to przemoc + więc przyspieszmy jej bieg
mógłbym spać całe dnie, w nocy pokazać pazur
w sumie trochę tak jest, choć w dzień stawiam na “pracuj”
w społeczeństwie, gdzie spędzam z dzieckiem trzy godziny dziennie
znowu chwytam się pytań “czy istnieje coś więcej?”

[refren]
a ty wstawaj! (wstawaj!)
zrób coś zrób coś zrób coś (coś!)
ludziom na złość
a ty wstawaj! (wstawaj!)
zrób coś zrób coś zrób coś (coś!)
ludziom na złość
koty (koty!) liżą tylko własną dupę
koty są super
ludzie (ludzie!) liżą wiecznie czyjąś dupę
ludzie nie są super (nie są)
[zwrotka 2: faczyński]
moja praca zawodowa zaczęła przynosić efekty
gdy zacząłem innych pozbawiać perspektyw (ludzie nie są super)
jestem człowiekiem+ofiarą, własnych zwątpień
cienką pizdą która nie potrafi się podnieść (ludzie nie są super)
szukam skarbów pod sukienką, rzeczywistości
kto tu kogo dyma? bądźmy dorośli (ludzie nie są super)
na pytanie czy moje małżeństwo się jeszcze ułoży?
mówię: “wolę żreć gówno i ruchać kozy” (ludzie nie są super)
też bym posiedział w domu, gdybym nie ożenił się z kurwą
chuj w to, już trudno, już za późno (ludzie nie są super)
i wiesz, pójdziemy do piekła + już na pewno nie za młodu
i umrzemy nie z głodu, czy nadmiaru zachodu
i na boga, nie mieszajmy do tego boga
tym bardziej że to już nie wspólna droga (ludzie nie są super)
póki nie odetniesz mi fiuta i zaszyjesz narządy
nie obiecuję że będę już dobry (ludzie nie są super)
i będę artystą, będę pił wódkę czystą i robił hip+hop
i ruchał wszystko (ludzie nie są super)
albo nie, szkoda na to mojej spermy
chodź, lepiej się nażrejmy i nachlejmy (ludzie nie są super)
a żrąc przeżuj mnie, wypluj z tą flegmą
ja nie jestem super, na pewno (ludzie nie są super)
a żrąc przeżuj mnie, wypluj z tą flegmą
miau miau + ludzkie ścierwo
[refren]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...