azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

falu – bez znieczuleń lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
sam zjebałem życie, które oszukuje codzień
żyj za mnie a z nienawiścią wejdziesz jak kamień w wodę
tańczą na słomianych parasolach, ich dusze jak balet
żyj, pij, myśl, czuwaj, życie to bal z pijanym walcem
zawsze marzę po cichu by głos sumienia nie wydarł się z piersi
każdy z nas ma kogoś za kim tęskni
wielkie błędy małymi są strzępami goryczy
słodycz życia dziś nas wcale nie dotyczy
jesteśmy sobie bliscy i daleko nam do siebie
różne twarze na ulicach, wciąż te same cele
badamy nieznany teren jak zwierzęta
głębia oczu, barwa głosu są nie tylko w tekstach
to ludzie, których kochasz i nie nawidzisz jak zwykle
uczucia hodujemy by niszczyć i dawać to co przykre
wolni na swoich osiedlach, zniewoleni przez system
tworzymy przyszłość i podziemną muzykę!

[zwrotka 2]
patrzyłem w jej oczy, które zaszły wstydem
czasem patrzy na mnie choć nie jestem jasnowidzem
wartości były bliskie dopóki nie nadjechał autobus
wsiadła szybko zostawiając numer telefonu
nikomu nie zależy dziś by c0kolwiek poczuć
mówią “spoko”, gdy łzy same cisną się do oczu
kawałek tortu nie jest dla mnie kwestia wychowania
puste środki i ładne opakowania
jestem inny niż wy i wiem to na pewno
mijam ludzi, którzy są bardziej zimni z każdą ścieżką
weszło mi to wszystko w krew jak siuwaks w płuca
piszę więcej, bo mówią przeze mnie uczucia
nie znam się na gustach i o nich nie dyskutuję
definitywny dyskus debilnych detronizuje
ludzie pogubili się w trudzie życia w ogóle
panuj nad chaosem ale bez znieczuleń!

tekst – rap g*nius polska



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...