azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

fazi – frytki belgijskie lyrics

Loading...

[intro]
frytki belgijskie
dzisiaj ja stawiam

[zwrotka 1]
gdy w końcu kogoś znajdziesz, gdy w końcu ci zależy
bo wiesz, ze ona czeka, istnieje w ciebie wierzy
a ty nie chcesz zranić, problemów jej oszczędzić
dobrze zna sp-cery po suchej gałęzi
jak ty nie wierzę w przypadki
nie bawię się więcej w domysły, zagadki
bo wiem ze to na serio na horyzoncie zobacz
i muszę to codziennie mądrze pielęgnować
nie po to szukałem, zbyt wiele dla mnie znaczy
żeby przez głupotę w sekundę szczęście stracić
istnieje zaufanie, nie ma psucia głowy
niektórym nie jest dane dociekać tej nagrody
ruszają na łowy, nocne polowania
a w pokoju harem, całodobowa bania
wolę się wyciszyć i przytulić do niej
gdy w oczach widzę dobro, a w sercu czuje płomień

[refren]
to takie proste wiesz
gdy czegoś bardzo chcesz
nie musisz zmuszać się
gdy kochasz noce, dnie

[bridge]
40 lat minęło
bywało w życiu różnie lecz
to nie ja,z tych co się poddają
w oczach widzę dobro, a w sercu czuję płomień

[zwrotka 2]
obiecałem sobie, tym razem dopilnuję
znajdę dla nas spokój, gdy pociąg zahamuje
gdy ktoś się w to wpierdoli, no to będę walczył
wtedy taka siła, że wyniosą go na tarczy
za dużo się słuchałem życzliwych doradców
bo jestem kapitanem, na tym wielkim statku
to moje decyzje i moje wybory
ja się już kuruję, a świat nadal chory
myśli atakują, problemy atakują
gdy ludzie się gorzej od ciebie czują
nie wykorzystują, bo nie idziesz na stracenie
taka bywa droga, że zgubisz zawieszenie
nawigacja siądzie, power banki też
mimochodem wtrącę, że rap is dead
co mnie to obchodzi, że czeka na mnie ona
bywało w życiu różnie lecz należy się korona

[refren x2]
to takie proste wiesz
gdy czegoś bardzo chcesz
nie musisz zmuszać się
gdy kochasz noce, dnie

[zwrotka 3]
w trzeciej zwrotce sobie zaśpiewam
o wielkiej miłości, o kawałku nieba
które pod stopami, a ja się przechadzam
to co gdzieś popsułem, znajduję i naprawiam
czterdzieści lat minęło, jak filmy tarantino
czterdzieści lat minęło i chyba się znudziło
następne czterdzieści, czas na równowagę
nie robić kurwa syfu i być jakimś przykładem
że się da, to nie ja z tych co się poddają
zaczynają dobrze, a tacy sami stają
na koniec, jak ci z którymi walczą
tematy do plotek znowu ci dostarczą
to nie dla mnie, z moja panią preferujemy życie
zaufanie, miłość więc odpływa twój niszczyciel
w siną dal, bo mamy marzenia
a wszystkim ciekawskim mówimy dowidzenia

[bridge]
40 lat minęło
bywało w życiu różnie lecz
to nie ja,z tych co się poddają
w oczach widzę dobro, a w sercu czuję płomień



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...