azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

fc pepe – lalalalala lyrics

Loading...

[tekst “lalalalala”]

[intro]
f + c + pe + pe
f + c + pe + pe
f + c + pe + pe

[pig3rski]
kręcę się teraz jak mikrofala lecę freestyle
tak właśnie nasz imprezowy weekend się zaczyna
choć jesteśmy hitem, czarny między nami
benger będzie taki, że to hit gwarantowany
wychodzimy w piątek na melanż nocą
w kurtce schowane pół litra zapytasz pewnie po co
rozgrzewka przed wysiłkiem zawsze musi być
wyścig będzie gruby z k+mplami trzeba pić
sapi, czarny, strachu, piger
luźny traczek o tym jak się nam tu żyje
w tym pojebanym świecie trzeba jakoś żyć
ale jakoś dajemy radę i tak musi być
czarny wraca z afryki przywozi kulturę
teraz już wiemy jak uciеkać przed hieną w sumie
choć jеsteśmy w takiej szkole trzeba dawać przykład
czarny muchy w kiblu by nie ubił nie ma co się spinacz

[refren: sapi]
mam coś takiego co pixa się nazywa
jak ją zażyjesz no to cię wygina
wszyscy tutaj tańczą, ty wchodzisz na stół
a oczy latają lewo, prawo, dół
gdzie się nie spojrzysz to widzisz kolory
żółty, zielony czy karmazynowy
łapiesz się za głowę, co tu dzieje się
bierzesz kolejną i dalej bawisz się
[czarny]
zapalara z ukruszonym końcem
myślisz jesteś kimś, ale jesteś tylko pionkiem
ja nie robię nic między piątkiem, a piątkiem
głowa w górze idę pewnym krokiem
dawaj czipsy no bo jestem głodny
niby tygrys, ale jeszcze mło+dy
co ty palisz co najwyżej wroty
goszczą cię tu głaszczą cię tu młoty
kawalerzy już na mojej ławce
ja sprawdzałem tylko jej pomadkę
miała słodki smak i trusk+wkę
była tak słodziutka, że wezwałem boską matkę (siwyyy dym)
40% na teście
40% w butelce
nie mieści ci się we łbie
jak fc pepe lata po mieście

[refren: sapi]
mam coś takiego co pixa się nazywa
jak ją zażyjesz no to cię wygina
wszyscy tutaj tańczą, ty wchodzisz na stół
a oczy latają lewo, prawo, dół
gdzie się nie spojrzysz to widzisz kolory
żółty, zielony czy karmazynowy
łapiesz się za głowę, co tu dzieje się
bierzesz kolejną i dalej bawisz się
[strachu]
siedzę na krześle dobrze bawię się
szklanka chivasa szybko kończy się
czauny na bita wjechał mocno se
ale ja go szybko tutaj przebije
la la la la la
jem sobie poziomki
ustawiam w życiu właśnie takie pionki
do pionu szybko ustawię cię
ale słownika nie otworzę nie
sapi bawi się drewnianym bejsbolem
a sam jest w sumie niezłym bogolem
malina też nam tu zazdrości
bo mamy tu za dużo obfitości
skiety klapki, lecimy niczym kabe
i cały czas mamy dobrą zabawę
kończę mój wywód i wracam na dół
ale jeszcze kiedyś wejdę na stół

[refren: sapi]
mam coś takiego co pixa się nazywa
jak ją zażyjesz no to cię wygina
wszyscy tutaj tańczą, ty wchodzisz na stół
a oczy latają lewo, prawo, dół
gdzie się nie spojrzysz to widzisz kolory
żółty, zielony czy karmazynowy
łapiesz się za głowę, co tu dzieje się
bierzesz kolejną i dalej bawisz się
[strachu]
lalalalala
lalalalalala
lalalalala
lalalalalala
lalalalala



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...