fezz official – pseudoprestige lyrics
[intro; fezz]
na serio ciężko im żyć z tym jak drukują te kwity
kradną płatne bity, robią podrabiane featy
że wyćpali sufity, herą mózg mają nabity
ja suko jestem czysty!
[refren; fezz]
jestem czysty. co to leki? co to xanax?
wolę bletki niż tabletki, dużo jaram
jak chcecie pętli to was w koło pozataczam
pierdole wasz pseudoprestige na który hajs wam dała mama
wpierdalam trappy – wy jecie gówno tak jak larwa
dokładnie tak szmato smakuje ta karma
za trzy/za cztery lata, za 5 koła chcę się wydziarać
pseudoprestige mi nie odpierdala bo głowie hajs no i w planach
[zwrotka 1; fezz]
widzę wasze mordy w plamach
łapaliście kierownice rarri, chyba vw kombi
trzynasolatek za dwa lata zrobi więcej siana
niż od starych macie profit, yeah
od roku mam te dziwne sny, w nich spadają na mnie liczby
ile było ich? nawet ciężko mi policzyć
bo jak wstajesz to łeb boli – masz za dużą głowę na te szambo
i wyobrażasz sobie że co któryś chce poderżnąć ci gardło
mają te siano, w gucci budzą się rano
chcą mieć hajs to odkręcają ten kran bo
chcą mieć loui i palace, ale za późno im dano
skoro idę po to samo, tylko że zarobię na to
[refren; fezz]
jestem czysty. co to leki? co to xanax?
wolę bletki niż tabletki, dużo jaram
jak chcecie pętli to was w koło pozataczam
pierdole wasz pseudoprestige na który hajs wam dała mama
wpierdalam trappy – wy jecie gówno tak jak larwa
dokładnie tak szmato smakuje ta karma
za trzy/za cztery lata, za 5 koła chcę się wydziarać
pseudoprestige mi nie odpierdala bo głowie hajs no i w planach
[zwrotka 2; seven]
pseudoprestige – każdy typiarz chce tu tylko pengi, każdy typiarz chce tu tylko beki lecz to się nie spełni. każdy miał beke tu z tego że jakiś tam noname który miał 13 na karku nawinął w pierwszym numerze gdzieś pancza o supreme i ma dużo lajków. wszystko się dzieje za szypko – dla mnie to trochę za wolmo. kupujesz te ciuchy na dopestore – kto tu typie jeździ windą? mieszkam w 4 piętrze w bloku, typie nie mamy tam windy, po prostu jest sposób inny, po prostu używam schodów. mówisz że rapgra to dżungla? to to przeszłem ją na boso. kiedyś jarałem się kosą a dziś dzwonię do k-mpla. albo umrę tutaj młodo, albo nigdy tu nie umrę. weź zamknij pysk typie albo cię zniszczę jak rodo
[refren; fezz]
jestem czysty. co to leki? co to xanax?
wolę bletki niż tabletki, dużo jaram
jak chcecie pętli to was w koło pozataczam
pierdole wasz pseudoprestige na który hajs wam dała mama
wpierdalam trappy – wy jecie gówno tak jak larwa
dokładnie tak szmato smakuje ta karma
za trzy/za cztery lata, za 5 koła chcę się wydziarać
pseudoprestige mi nie odpierdala bo głowie hajs no i w planach
Random Lyrics
- axah – stronger than a crush lyrics
- rym – mauvais level lyrics
- goth girlfriend – rubberneck lyrics
- aterciopelados – padre nuestro lyrics
- looptroop rockers – tonight you decide lyrics
- maneva – luz que me traz paz lyrics
- roger cicero – eine reise lyrics
- erik rubin – vuela conmigo – (your life) lyrics
- de boss – we don’t get along lyrics
- nile (korean) – 되살아나요 (all bring back to me) lyrics