fezz official – trapsquad lyrics
[zwrotka]
typy zaczynają starcie bo stanęliśmy na ich linii, jestem asem na tej karcie – squad nie stoi za nimi. ja chilluję na kwadracie, oni oglądają minimini. mama przecież znasz mnie – moje drugie oko pliki widzi
gdzie mam jechać zupełnie nie wiem, nie chcę stać bo nie po to dostałem f1. bóg dał mi squad – ze mną nagrywa seven. każdy ziomal to mój brat by jedziemy przed siebie
mój squad to świat – daje mi power
oni się gapili na to jak w miejscu stałem, nowe kroki, nowe ruchy na podwórku poznawałem dziś to nimi gram w te szachy. ze squadem robimy squad – dajemy fire
dlatego pomóż, pomóż, pomóż jak dzwonię do ciebie. poznaliśmy się w necie ale nie na tym samym świecie. latam nad chmurami trochę czuję się jak w niebie, astronauta widzi kraj dlatego nie dzwoni do ciebie, ey
Random Lyrics
- 2monz – night ゴールド lyrics
- bubel – te, uważaj!! (feat. erenes) lyrics
- iofsemi – semi sliden 2 lyrics
- robert johnson – milkcow’s calf blues (take 1) lyrics
- igzotik – malcolm x lyrics
- blackberry smoke – no way back to eden lyrics
- smilez and southstar – let’s get naked lyrics
- robyn ludwick – love you for it lyrics
- attrition – the mercy machine (’97 remix) lyrics
- autoheart – sante fe lyrics