fifek – red box lyrics
ciągle w czterech ścianach, co możesz wiedzieć o stanach
sobie obcy a ty mówisz że mnie poznałaś
wpadam przez to w marazm, nie wiem która to warstwa
stężenie towaru w krwiach wzrasta, chciałbym uciec z miasta
wyluzuj mnie jak xanax
proces spalania, dookoła wszyscy w maskach
wybucham jak bomba, nie masz nic do gadania
nie potrzebujesz proszku do wyprania brudów, a to tylko moja mania
brzydzę się swoich myśli, ale tylko tych brzydkich
te ładne to lubię, to je wrzucam do czerwonej skrytki
please k!ll me
nie wiesz jak to jest , czegoś nie chcieć i chcieć na raz
i nie kminisz opcji bo żyjesz w swoich sztampach
powiedzą jak żyć, ale nie jak łapać szczęście
powiedzą jak iść ale nie jak dojść w to miejsce
należę do tych co se chcą trochę więcej
prędzej umrę niż odpuszczę, to jedyne co mam pewne
lgnę do samotności i się jej boje zarazem
wybucham w złości i sobie z tym nie radzę
myślę o jej oczach, śmierci, żeby dżojnta spizgać
ty o żonach domach, żeby coś tam w cv wpisać
ciągle pretensje, ciągle łzy w oczach
pierdol schematy i spróbuj mnie poznać
ciągle gadamy choć rozmawiamy mało
było tak idealnie, no kiedy to się stało
chciałbym się zaszyć w domu a wychodzą nici z tego
na wpasowanie w normy mi nie pozwala ego
powiedzą jak żyć, ale nie jak łapać szczęście
powiedzą jak iść ale nie jak dojść w to miejsce
należę do tych co se chcą trochę więcej
prędzej umrę niż odpuszczę, to jedyne co mam pewne
Random Lyrics
- tix – warner bros 2015 lyrics
- jashparawa – el mal lyrics
- moloss19 – aus dem weg lyrics
- die goldenen zitronen – doris ist in der gang lyrics
- rowlene – attitude problem lyrics
- bets – rooftop lover lyrics
- esse – dissidents lyrics
- jonny 5 – build a mosque lyrics
- breez evahflowin’ – don’t stop! lyrics
- kid foo – too strange (feat. c fresh) lyrics