fiflak – społeczność lyrics
zwrotka 1 [fiflak]
moja bania rozjebana od jarania kilograma
wypaliłem kiepa, faza trzymała do rana
rozjebana beta, suka do niej już zasiada
dodaję gazu, potem na siedzeniu plama
wszystkie imprezy bujam, a te kurwy śmieją się
wszystkie problemy, co miałem, zawinąłem w ocb
w szkole na korytarzu słyszę czasem, że fiflak jest…
przez to, że robię coś w życiu, chyba pizda boli cię
nie wiem, nie wiem, o co taki problem
bardzo boli dupa, te wszystkie kurwy zazdrosne
to proste jest chyba, przecież taka jest społeczność
teraz zwykła z ciebie c+p+, a próbujesz zgrywać bohatera
[nie wiem, nie wiem o co taki problem
bardzo boli dupa, te wszystkie kurwy zazdrosne
to proste jest chyba, przecież taka jest społeczność
teraz zwykła z ciebie c+p+, a próbujesz zgrywać bohatera.]
nowa era [?], styl do słuchaczy dociera
na mnie chcesz presję wywierać, mówiąc, że mam [?]
to nie kurwa epopeja, chociaż może się wydawać
masz dzieciaka na głośnikach, kiedy słuchasz tego tracka, ooo!
[takie życie, seks, dragi]
[?] kilo fety, kilo trawy. to+to nie dla mnie s+są takie zabawy
może dlatego, że ja jestem jeszcze mały…
Random Lyrics
- oficina g3 – brasil (part. mateus asato, pg e walter lopes) lyrics
- anderson freire – faz de novo lyrics
- ana gallo – want you back lyrics
- mirza meltem – çoban matı lyrics
- clou – si t’étais moi lyrics
- the emotions – it’s not fair lyrics
- engelbert humperdinck – somebody waiting lyrics
- vechnoumirayushchiy (вечноумирающий) – vans’ы (vans) lyrics
- manuel huerta – volcán lyrics
- t. sam – eerie lyrics