filipek – ulisses lyrics
[zwrotka 1]
byłem na szczycie, zaliczyłem zjazd
liznąłem życia i kilku gwiazd
podobno człowiek jest inny przez pengę
stoję z fanem w deszczu tak samo jak w ringu w wembley
ona mówi, że mam coś, co ją tak mocno pociąga
chodzi o charakter, ciuchy i stan konta
diesel w baku i na sobie, piszą mi, że się zmieniłem
ale chuj ich to obchodzi, bo nie byli mną przez chwilę
ja wyrosłem z kultu biedy, tak jak z korwina, ej
ty chcesz ją dalej, chyba rozkminiasz źle
za te walki mogę przeprosić mamę
nie paru sezonowców, co mają o to żale
ja też nie lubię policji, a (?) mam w rodzinie
ty jebiesz ją co numer, (?) chwilę
jestem ostatni po socjal, to, co mam wziąłem sam
ale chętnie ci pomogę jak miałeś gorszy start
[refren]
pamiętam ten czas, że byłem sam
(?) miałem dość, to ja kontra świat
każdy z moich (?) napisał mi (?)
dobrych ludzi brak, a znów w oczy wiatr
powiedz mi, że miałeś tak jak ja
(?) permanentny strach
powiedz mi, że miałeś to, co ja
(?)
[zwrotka 2]
(…)
Random Lyrics
- butdan – на блоке (on the block) lyrics
- belle and the beast – merry christmas and a happy goofball day lyrics
- boondy macrotti – the promised land lyrics
- iamjakehill – let you go lyrics
- bigxthaplug – i know lyrics
- 도리 (dori) (doritori) – you and i lyrics
- יהודית רביץ – buddha – בודהה – yehudit ravitz lyrics
- skinny flex – 44 freestyle lyrics
- agape – levitate lyrics
- overxxtime – улыбочка (smiley) lyrics