azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

fonciak & wiktor z wwa – zimne ognie lyrics

Loading...

niech zapłoną

[refren: fonciak & wiktor z wwa]
kiedy przychodzi wschód, kiedy przychodzi wschód
niech zapłoną zimne ognie, niech zapłoną zimne ognie

[zwrotka: wiktor z wwa]
daj mi pochodnie wchodzę w labirynt fauna
i flora szumi na wietrze ślina do jabłka
adama pierwsza ewa z godności okradła
jak nas ten świt choć daleko do poranka
nie ma grama złudzeń, że wezmę papier i będę latał
zawiązany krawatem już wolę drut kolczasty
oby twardy lepiej czuć ból niż nic
mało doświadczeń niewiele wartych jak ćpanie i syf
przygoda czeka brak mamony to pikuś
kolejne paragrafy łamane do szpiku
dopóki tli się choć trochę zimny ogień
jestem wciąż młody d-ch-m, albo d-ch-m sam w sobie

[zwrotka: fonciak]
życie ucieka w korkach, kolejkach, autobusach
temat na reportaż, lecz jakoś to nie wzrusza
odkąd podjąłem studia na dewajtis
coraz mniej sympatii pokładam w mojej specjalizacji
pełnej hien dziennikarskich łowców sensacji
kiedy mnie interesuje życie paru osób czasem też moje
masz marzenie nie spełnione ja też
ale skoro przychodzi wschód zakasaj rękawy i bierz co swoje
czas jest teraz i z deski teatr
na co komu wczorajszy dzień?
na co komu wczorajsza miłość?
niech zapłoną zimne ognie co by się nie zdarzyło

okej to może być chyba spoko

niech zapłoną

[refren: fonciak & wiktor z wwa]
kiedy przychodzi wschód, kiedy przychodzi wschód
niech zapłoną zimne ognie, niech zapłoną zimne ognie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...