fonos – szron (bonus track) lyrics
[zwrotka 1: gmb]
jak oddać się sercu gdy oddech szyderców nie pozwala spać ci
co niosę we wnętrzu, zebrałem ze strzępów, mam niezgodność frakcji
nie rozumiem trendów, bo żyje wśród herców więc pauzę mam w sp+cji
puści do imentu, znów kręcą jak werblu byś nie poznał racji
nie widziałem tego w oczach, chyba że było na pokaz
na co się nabrało serce
czas zadziałał tak jak propan, myśli kłębią się po nocach
którym towarzyszy bezdech
czasy goga i magoga, czy to tylko pusty slogan
żeby chronić ziemię święte?
suma tych zebranych obaw będzie jak przestroga, będzie jak sensei
co mam oddać w ręce bogu skoro co u boku wszystko mi zabiera?
ciężko też uwierzyć słowu, jeśli w ogniu znowu wszystko obumiera
może poznam jakiś powód bym swych kroków nie musiał liczyć od zеra
co zdobyłem, by się odkuć leży w prochu, dobrze żе jest ze mną wena
[refren: gmb]
zalewa krew, gdy szukam miejsc, w których czas wolniej biegł
łapie za ster, odchodzi w cień wzrok który miał mnie wznieść
niedościgniona więź, niedoceniona treść
zatrzymać bieg, naiwność serc (naiwność serc)
zalewa krew, gdy szukam miejsc, w których czas wolniej biegł
łapie za ster, odchodzi w cień wzrok który miał mnie wznieść
niedościgniona więź, niedoceniona treść
zatrzymać bieg, naiwność serc (naiwność serc)
[zwrotka 2: felipe]
wiem, że nie cofnę chwil, wiem że nie spocznę i…
w tętnicy pulsuje bit, sztorm zbliża się jak blik, broń by nie zamknąć drzwi
tron nie jest dla mnie i szron na mym sercu w końcu spadnie gdy
los który tnie na krótkie sample dni, palę stos tych doświadczeń i [?]
gdyby nie tych kilka osób mordo nie wiem co by było ze mną teraz
często siedzę sam na bloku, cisza z boku, życie kurwa poniewiera
życie nie guantanamera, w ciężkich chwilach czule mnie nie głaskaj
jakoś nie ma mnie przy sterach, nic nie czuje nieraz
jakby weszła w banie ayahuasca
z tykającą bombą, [?]
odjeżdża mój rolls+royce gdy zasypiam słodko, [?]
nikt nie jest wyrocznią, nie jest nieomylny niczym alfa i omega
to nie tak jest
przerobiłem każdy błąd, ciągną mnie od celu i przelałem go na papier
[refren: gmb]
zalewa krew, gdy szukam miejsc, w których czas wolniej biegł
łapie za ster, odchodzi w cień wzrok który miał mnie wznieść
niedościgniona więź, niedoceniona treść
zatrzymać bieg, naiwność serc (naiwność serc)
zalewa krew, gdy szukam miejsc, w których czas wolniej biegł
łapie za ster, odchodzi w cień wzrok który miał mnie wznieść
niedościgniona więź, niedoceniona treść
zatrzymać bieg, naiwność serc (naiwność serc)
Random Lyrics
- raider (grime) – ice mode freestyle – jdzmedia lyrics
- pipa de ma$a – água fria brrrr lyrics
- ayzay – nene (acappella) lyrics
- nyasia chane’l – let it snow lyrics
- mike oxlong – oceans twelve lyrics
- kid judo – peep that! lyrics
- destroy lonely – bestfriend lyrics
- annihilation – holographic paradigm lyrics
- yunk vino – real lyrics
- phenivian – just a nightmare lyrics