foreversadboy666 – cera lyrics
[refren] x2
kłamiesz, przestań
nie chce ronić łez
twoja cera uspokaja mnie
bo gdy jestem sam to czuję, że goni mnie własny cień
chce by to się już skończyło i zaczął się nowy dzień
[zwrotka]
by się zaczął się nowy dzień
nie chcę więcej kurew, które ciągle ranią mnie
zbudowałem w sobie zbroje prawie nie do pokonania
nie potrafię jej nie ulec a ty wbijasz we mnie miecz
i znowu zostaje sam
to wszystko mnie przeraża
no a problemy które mam znowu wywołują płacz
nigdy nie wolałem dużo, wystarczy mi to co mam
wiеsz jak trudno mnie rozwalić, a ty robisz to od tak
i znów jadę sam po mieście
w radiu grają sm+ty, a mi przеz to pęka serce
każdy mi powtarzał, że nigdy nikim nie będę
chcę im to pokazać, mamo spójrz gdzie teraz jestem
[break] x2
kiedyś będę wielki na pewno
chce robić to co sprawia mi przyjemność
[refren] x2
kłamiesz, przestań
nie chce ronić łez
twoja cera uspokaja mnie
bo gdy jestem sam to czuję, że goni mnie własny cień
chce by to się już skończyło i zaczął się nowy dzień
Random Lyrics
- angryangelo – chopor lyrics
- kings moses – my dues lyrics
- четыре утра (chetire utra) – клише (сliche) lyrics
- 麥浚龍 (juno mak) – 睡前服 (seoi6 cin4 fuk6) (簡體字/simplified characters) lyrics
- zeljko samardzic – mila lyrics
- claim the throne – the battle for marisneon lyrics
- 2x smokie – santana lyrics
- gbg – plus fort lyrics
- jana de paula – um milagre lyrics
- my morning jacket – evelyn is not real (first version) lyrics