franek warzywa – czasem lyrics
czasem nocnym pociągiem jedziemy
czasem nie na swoich miejscach
czasem go psujemy
“legitymacja nieważna”
czasem tak konduktor mówi
czasem chciałbym umieć wstać z rana
tak jak teraz, siódma i wysiadam
stoję na peronie i po chwili do pociągu znowu wchodzę
czasem myślę co nie tak jest w mojej głowie
czasem jestem w pociągu
a czasem jestem na peronie
pierwsze miejsce w wagonie
widzę tylko ścianę
co gdyby coś było na niej napisane?
jebać franka
jebać franka
pociąg znów popsuty zostawię
ty patrzysz się w moje plecy
a ja przed sobą mam mur
czasеm chciałbym go uderzyć
sprawdzić czy poczuję ból
czy pęknie ściana
czy moja głowa zjebana
ty patrzysz się w mojе plecy
a ja przed sobą mam mur
czasem chciałbym go uderzyć
sprawdzić czy poczuję ból
czy pęknie ściana
czy moja głowa zjebana
Random Lyrics
- dean johnson – your shadow lyrics
- zambayonny – esclavo a la coreana lyrics
- tkay (deu) – nächster schritt lyrics
- the connells – really great (live) lyrics
- пабло (pablo5353) – matador (матадор) lyrics
- ufocore – moje podwórko lyrics
- herman düne – la blues lyrics
- kameron tovey – fragile lyrics
- jovian (rap) – hell lyrics
- broke – crescendo lyrics