frank (pl) – wszystko na serio lyrics
[zwrotka 1]
znam milion sposobów na to jak przegrać swe życie
rozpisuję wszystko na a4 dając w pizdę
zawsze wychodzę poza niemiecką granicę
hamujemy się małolat pamiętając o limicie
nawiedzony no bo u szamana spałem ponad tydzień
skarby zakopane są w ogrodzie szukam całe życie tego
wycieraczki chowałem klucze by zrobić enter
na podeszwie bąbelki z powietrzem a oddycham ciężej
ziomy na dyskietce przynoszą mi kurwa szczęście
tera materiału sporo, przywdziewam kurteczkę
zamawiam pogodem a tu napierdalać deszczem
odstąpiłem w schronie ostatnie miejscе, zabierz koleżkę
[bridge]
ja tam wolę ciszy bezkrеs
sam jak palec taścij beczkę
jem zakalec tu gdzie jestem
wymażę to nie przekreślę
potrąconym jestem świrem, zrób mi przejście
słyszę a nie widzę kiedy mam tu zebrę
rozbieram się już do naga po kolędzie
i na parafian ale ma cie to złapać tak za serce
[refren]
serio, wszystko na serio bo bujam z ekipą tą prerią
łapię za głowę się, łapię za głowę a świt witam butelką
spopielam mity, spopielam kłamstwa to dla mnie święty terror
ostatnia krew, wyrywam chwast a potem już lekką ręką
serio, wszystko na serio bo bujam z ekipą tą prerią
łapię za głowę się, łapię za głowę a świt witam butelką
spopielam mity, spopielam kłamstwa dla mnie to święty terror
ostatnia krew, wyrywam chwast a potem już lekką ręką
serio, wszystko na serio bo bujam z ekipą tą prerią
łapię za głowę się, łapię za głowę a świt witam butelką
spopielam mity, spopielam kłamstwa dla mnie to święty terror
ostatnia krew, wyrywam chwast a potem już lekką ręką
[zwrotka 2]
smakuję życie małą łyżeczką, chochla w ruch
czasem zakręty sięgają tu 90 dlatego wyczucie z tym gazem
chłopcze przedstawiasz ścianę, zasłaniasz mordę
w niedługim czasie odstawiasz szopkę
w sumie to znane mi tak bardzo dobrze
głowa już pęka przez mega euforię
dręczony ciągle a lepiej spokojnie
haust pełen szkła, przepijasz sokiem, wyciskasz emocje do dna
najlepiej mówić, że będzie już dobrze
brak możliwości a liczyć comeback
w sumie to znane mi tak bardzo dobrze
[refren]
serio, wszystko na serio bo bujam z ekipą tą prerią
łapię za głowę się, łapię za głowę a świt witam butelką
spopielam mity, spopielam kłamstwa dla mnie to święty terror
ostatnia krew, wyrywam chwast a potem już lekką ręką
serio, wszystko na serio bo bujam z ekipą tą prerią
łapię za głowę się, łapię za głowę a świt witam butelką
spopielam mity, spopielam kłamstwa dla mnie to święty terror
ostatnia krew, wyrywam chwast a potem już lekką ręką
serio, wszystko na serio bo bujam z ekipą tą prerią
łapię za głowę się, łapię za głowę a świt witam butelką
spopielam mity, spopielam kłamstwa dla mnie to święty terror
ostatnia krew, wyrywam chwast a potem już lekką ręką
Random Lyrics
- destruction’s creation – puppet lyrics
- johnny mathis – i write the songs lyrics
- alaskannative – a-fro lyrics
- neima ezza – mercato lyrics
- lil rugrat – king of failure lyrics
- james quick – i’m fine lyrics
- il quadro di troisi – non ricordi lyrics
- nore6l – flowers lyrics
- koranto – community announcement 2 lyrics
- łagu (pol) – marketing lyrics