azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

fryczu – polaroid lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
po starych znajomych pozostały puste ramki
ja w starej szufladzie zapisane stare kartki
pomaluje swój świat, w plecaku własne kredki
moje płótno zostaw, tylko ja i moje mordki
po co mi aparat, wszystko zapisałem w głowie
piękne chwile widzę, chciałbym wywołać te klisze
może pamięci mi braknie i to w sumie na tyle
co ja robiłem wczoraj, nie zapisałem, sm+tne
znów wychodzę z siebie po kolejnej imprezie
nie wiem gdzie znów byłem, może na zerwanym filmie
jakoś to czarno widzę, miały być kolorowe obrazy
a wczoraj kolorowe wlałem w siebie
kolejny dzień lata, szybko mijają te lata
zaraz już druga dekada, płakać mi tu nie wypada
czas się dla nas zatrzymał, ballada o młodości
to nie wykonalne, bo czas nie ma tu litości
mój humor, lato, słońce, choć czasem spadnie deszcz
więc w nim umywam ręce, za błędy, stare akcje
ci dalej wciąż mnie męczą, już się typie nie martwię
wyblakłe, zniszczone, z pamięci wyrzucę
łapię te chwile, ej, tu nic się nie zmieniło
coś jakby, nie wiem, wszystko się zawiesiło
sentymentalny gnojek, mam dużo takich zwrotek
a w mojej galerii za mało pięknych fotek
[zwrotka 2]
przyjaźnie gówno warte, zniknęli jak w tym filmie
teraz zapomnij o mnie, zawiodłeś mnie ogromnie
idziemy w swoją stronę, a może nam to pyknie
nie wątpię ziomek w ogóle, bo pracujemy ciągle
w tym roku jeszcze epka, z ziomalem wspólne loty
bo znamy się od łebka, coś zrobimy pod te bity
to nie są żadne hity, więc ja nie mam hit wonder
a wolę kombinować, sprawdzam style jak tester
cyk, flesz jak raiden, w galerii więcej fotek
piłkarski ja mam klimat, a ciebie nie ma w kadrze
bo w moim małym składzie, same dobre twarze
przez góry i doły, po wspólne melanże
co ja pierdole, czy był tu jakiś sens
odpowiem sobie kiedyś, jak przyjdzie na to czas
choć nie liczę kolejnych lat, przy których jest tu mój brat
i jest nam ten piękny rap, robię se przerwę od tak



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...