gege badboi – outro lyrics
iść by nie upaść znów
[zwrotka 1]
żyjemy w świecie, w którym ciężko się odnaleźć
mamy talent choć nikt z nas nie wygra mam talent
w mieście grzechu , bierzcie co wasze no i w nogi
póki melanholia nie przyklei stop do podłogi
szerokiej drogi krzyczą kiedy życzą mi źle
osobiście mam to w piździe czy wygraliście
niszczę lirycznie i wprowadzam tu porządek
póki co dalej sadze celem nie są pieniądze
wiele pamiętam wspomnień wzbudzających kontrowersje
chodząc do szkoły daje lekcje, uwierzcie reszcie
a wreszcie staną się niebezpieczne deszcze, które dadzą mi esencje
chcesz mieć więcej niż szczęście
ręce wystaw jeszcze i jeszcze i jeszcze jeb się
cześć mnie została tam
prędzej to zrobię sam
lepiej ułożę plan
nara, nara, nara
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- daniel ash – the push lyrics
- biagio antonacci – iris lyrics
- work drugs – west coast slide lyrics
- ayoo kd – everyday lyrics
- mehmet erdem – sen kimsin lyrics
- jumping judas – glossokopana lyrics
- de danske hyrder – blå lm lyrics
- giezy corleone – need mo lyrics
- eloy (pr) – fuera del planeta remix lyrics
- enkei – progress lyrics