gimpson – intro – cztery style lyrics
[zwrotka]
gimpson mówi, skurwysynu;
mówi, bo dziwi się że drzwi mu zamknąć chcą!
tu prawdziwi przecież wszyscy, lecz nie on!
ha! nadal sram na was cwele
w komentarzach piszcie do woli, że nie jestem raperem
cztery style, nadal w tyle wszyscy – nie w smak!
jak zapomnisz ile licz te rymy w wersach
mam ten plan i zrobię sam to
gram te rapy poezją czy braggą
brawo, kurwa! dla demiurga jak ja
ta furia da w chuj, a studia
będą bić się bym wbił do nich!
zjem ten bit a scenę po nim!
wszystkich raperów tu
napada furia, wszyscy źli – i krzykli i wyklinają
ja z nimi wygrywając, chwyty im wybijam bo
kiedy nawijam to palę im dyski, kiedy polewam to jedynie whisky
jedynie listy żyją na zawszę, przejmuję listy – wypierdalajcie!
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- edai – can’t take it lyrics
- dee-coy – she won’t care lyrics
- von poe vii – staccato lyrics
- give me five prod – freestyle chez stoemp #9 – médicaments lyrics
- josip on deck – underwater god lyrics
- kit kitai – america beautiful? lyrics
- the rolling stones – beast of burden (live 1981) lyrics
- no wyld – let me know lyrics
- emmanuel matos – rari lyrics
- miso – lost lyrics