golec uorkiestra - nie chcę żadnej sławy lyrics
[zwrotka 1]
leżę sobie w mej kanciapie
na paciepnikowej grapie
i nie robię nic co zwykle robić muszę
tak dopieszczam swego lenia
leczę złość i ból istnienia
i do walki szyki zwieram swe
[zwrotka 2]
gdy powodów czasem brak
by kolejny zdobyć szczyt
gdy z ekranów dzień po dniu
rewia błaznów męczy zbyt
gdy za ciężką pracę tyle w życiu tracę
jedna w głowie się kołacze myśl
[refren]
nie chcę żadnej sławy i mamony
wolę swoje ciepłe kalesony
nie chcę oczu kamer i poklasku
wolę z tobą kochać się o brzasku
[zwrotka 3]
gdy mi w głowie mąci ktoś
i na siłę zmienia mnie
kiedy lukrowany kit
czk+wką już odbija się
nie chcę tego znosić wolę łączkę kosić
i pod nosem śpiewać sobie tak
[refren]
nie chcę żadnej sławy i mamony
wolę swoje ciepłe kalesony
nie chcę oczu kamer i poklasku
wolę z tobą kochać się o brzasku
Random Lyrics
- lil happy lil sad - do me like that lyrics
- madison.v - i am you lyrics
- raffafl - seregno lyrics
- j neat - different lyrics
- ghost data - cranberry cake lyrics
- the stone ramos - compartilhe amor lyrics
- francis zamir - black mozart lyrics
- motherflowers - pool love lyrics
- sachiko kanenobu - michi yuki (running away on a road of snow) lyrics
- pentagon - die for you lyrics