gontyna kry – lucicowa dusza lyrics
w noc jak kir czarną, pustą i zimną
jak otchłań kosmosu nieodgadnioną
w białym jak śnieg blasku nocnego słońca
które bramą mej duszy jest
w krainie, gdzie miriady drzew
niczym odwieczni strażnicy
na wieki w milczeniu trwają
z ziemi, która rodzi, karmi i pożera od wieków
z ognia mocy, która śmierć i zniszczenie daje
z wody, co dawczynią życia jest wszelkiego
z powietrza niewidzialnego
w każdym skrawku świata obecnego
z odwiecznych bogów woli i mocy
odradzam się
lucicowe dziecię, co szuka schronienia w otchłani nocy
nieśmiertelny zew, wyklęty zew
niepojęta dla śmiertelnika rzecz
od wieków naznaczone wilczym znamieniem plemię
łaknie nocy i ukoić żądze księżyca lśnieniem
leśni strażnicy patrzyli i milczeli, oni wiedzieli
peruna szarobure dzieci gnają co tchu
wyjąc na wzgórzu wyznawcom jahwe śmierć i pogardę
niechybnie wróżą tu
krzyż tu nigdy nie stanie
szczerzymy kły, w nas jest wilczej duszy znamię
Random Lyrics
- $yro v – te extraño lyrics
- сплин (splean) – топай! lyrics
- crazy show – ce la farò lyrics
- kenny love – dile lyrics
- nasta – de vuelta al barrio lyrics
- granfaloon bus – the witchdoctors are sulking lyrics
- kam-bu – stuck lyrics
- jason asquare – drive me crazy (storms fail me to cry) lyrics
- banda bostik – ave nocturna lyrics
- lucky ali – sandesh lyrics