greg – element lyrics
[intro]
jedyny element którego mi brakuje to ty
emocji everest, nie spojrzę w dół nim wejdę na szczyt
proszę o jeden dzień nim wypłukam z siebie swoje łzy
swoje łzy, jedyny element
[refren]
jedyny element którego mi brakuje to ty
emocji everest, nie spojrzę w dół nim wejdę na szczyt
proszę o jeden dzień nim wypłukam z siebie swoje łzy
swoje łzy, jedyny elеment /x2
[zwrotka]
woda odbija słońca blask i wolno płynie czas
na niebiе maluję szlak tylko z najjaśniejszych gwiazd
papieros dawno zgasł, spłonął lolek albo dwa i
ciągle proszę więcej daj
więcej mam lat, więcej palę i więcej mam wad
więcej piszę i nagrywam, nie zmienił mnie świat, tylko życie
kobiety, melanże i pojebane decyzje
ryzyko na starcie a i tak w to kurwa idę
daj mi tylko chwilę, daj mi poczuć tyle ile daje klimat
pocięte winyle puszczam, na nich nagrana pustka
w trakcie lolek przy ustach
wsłuchany w serca tętno obserwuję mój świat jak legnął w gruzach
[refren]
jedyny element którego mi brakuje to ty
emocji everest, nie spojrzę w dół nim wejdę na szczyt
proszę o jeden dzień nim wypłukam z siebie swoje łzy
swoje łzy, jedyny element /x2
Random Lyrics