habakuk – źródło lyrics
płynie rzeka wąwozem jak dnem koleiny, która sama siebie żłobiła
rosną ściany wąwozu, z obu stron coraz wyżej, tam na górze są ponoć równiny;
im więcej tej wody, tym się głębiej potoczy
sama biorąc na siebie cień zboczy…
piach spod nurtu ucieka, nurt po piachu się wije, własna w czeluść ciągnie go siła
ale jest ciągle rzeka na dnie tej rozpadliny, jest i będzie, będzie jak była
bo źródło
bo źródło
wciąż bije
a na ścianach wysokich pasy barw i wyżłobień, tej rzeki historia, tych brzegów –
cienie drzew powalonych, ślady głazów rozmytych, muł zgarnięty pod siebie – wbrew sobie
a hen, w dole blask nikły ciągle ziemię rozcina
ziemia nad nim się zrastać zaczyna…
z obu stron żwir i glina, by zatrzymać go w biegu, woda syczy i wchłania, lecz żyje
i zakręca, omija, wsiąka, wspina się, pieni, ale płynie, wciąż płynie wbrew brzegom –
bo źródło
bo źródło
wciąż bije
i są miejsca gdzie w szlamie woda niemal zastygła pod kożuchem brudnej zieleni;
tam ślad, prędzej niż ten kto zostawił go, znika – niewidoczne bagienne są sidła
ale źródło wciąż bije, tłoczy puls między stoki
więc jest nurt, choć ukryty dla oka!
nieba prawie nie widać, czeluść chłodna i ciemna
niech się sypią lawiny kamieni!
i niech łączą się zbocza bezlitosnych wąwozów
bo cóż drąży kształt przyszłych przestrzeni
jak nie rzeka podziemna?
groty w skałach wypłucze
żyły złote odkryje –
bo źródło
bo źródło
wciąż bije
Random Lyrics
- leon jacques – nomad (haya) lyrics
- devin townsend project – hyperdrive! lyrics
- skippa da flippa – won’t sell my soul lyrics
- madvillain – raid (instrumental) (koushik remix) lyrics
- brandy – i’ll do anything for you – copy lyrics
- peggy zina – είχα πεί θα φύγω (paris) lyrics
- aceyalone – pray for rain lyrics
- alejandro filio – detrás de los cristales lyrics
- jay six (us) – ready lyrics
- tim finn – drive lyrics