azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

haju / złote twarze – dramat poety lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
moich kilku dobrych ziomów zdradził rap
chociaż potrafili na bit kłaść takie zwrotki, że byś się zabić dał
za ich rap jak za feat na płycie odp, dorośnij
bo jakiś ongły typ pół polski
zdobywa przez ps-pseudo rap
a ja siedzę do dwunastej nad
tekstem i chociaż nie chcę
to czasem pierwsze, o czym pomyślę rano
to to samo co wczoraj rzucić to, tylko rapować
nie mogę patrzeć na to, jak kaleczą coś co kocham
“czas ochłonąć, to tylko słowa” dla was słowa, dla mnie to życie
nawet nie wiesz jak to jest, kiedy nie piszę przez tydzień
słyszę ciszę i widzę wszystko w czarnych barwach
dom to martwy kwadrat, wtedy serce to rap gra
pompuje moją krew i pozwala przeżyć

[refren]
to dramat poety, każdy numer kryje sekrety
sekretny głos podpowiada by gadać, to leczy
czasem, czasem tego nie chce
to dramat poety z ławki, pechowe szczęście
to dramat poety, każdy numer kryje sekrety
sekretny głos podpowiada by gadać, to leczy
czasem, czasem tego nie chce
to dramat poety z ławki, pechowe szczęście

[zwrotka 2]
jestem poetą jak poe “to ja mam flow”
szersze pole widzenia, coraz częściej się boję, bo
żyję od niechcenia, teraz polej, bo
widzę znaki w cieniach, chociaż mówią olej to
mam bolesną zagadkę życia w genach
jak powiem coś, to słucha tego scena
poniekąd, gdy wieko odsłonię
oni wiedzą kto wciska record
i że rekord jest moim ziomem, bratem
rokson jest ziomem, bratem dla mnie
wiecie kim jestem, choć może czasem tego nie chcę
lecz wiesz, muszę pisać, to tarczy kara nie wiem
tańczy wiara, punch’y chmara w bani
rap mnie zgubił i odnalazł tylko po to, by omamić
bo każdy numer kryje sekrety
sekretny głos podpowiada by gadać, to leczy
czasem, czasem tego nie chcę
to dramat poety z ławki, pechowe szczęście

[refren]
to dramat poety, każdy numer kryje sekrety
sekretny głos podpowiada by gadać, to leczy
czasem, czasem tego nie chce
to dramat poety z ławki, pechowe szczęście



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...