hak moody – jacek cygan lyrics
Loading...
piszę rapa, bo nie umiem kręcić p+rno
a do czegoś trzeba sobie walić konia
jak wypadnie wąż z kieszeni + muszę wciągnąć
wielkie oczy kiedy wbijam do idola
izi to jacek cygan, ale szukają grzeszczak
delfin fali dźwiękowej, ty coś pierdolisz na pieska
robię sztukę jak monet ekstra, a monety są ekstra
smak mam na nie od dziecka, mogą być nawet od dziecka
poziom rośnie jak inflacja, sąsiad jurij gagarin
wjeżdżam tutaj z jajami, jak kula hannah’y montany
głowa z brudnymi myślami, dobrze że w samarze vanish mam
znikam, liryka święta, wzywa mnie dżihad (le le le)
jestem gotowy na wojnę, chyba to pierdolnę
ale mogę, bo tak
Random Lyrics
- merlyn driver – simmerdim lyrics
- meiston – почему так н***й? (why is that?) lyrics
- keylo da beast – never needed lyrics
- or3o – monsters [halloween song] lyrics
- дарк бриллиант корсес (dark brilliant courses) – 20 lyrics
- louie duffelbags – flow my tears, the policeman said lyrics
- stagelime – the race 2 lyrics
- future.exboyfriend – dancin’w/myself lyrics
- cocofunka – wo joy lyrics
- daddy kar – snitches lyrics