hałastra - galanteria lyrics
[intro]
+ ale ja byłam naprawdę dobrze wychowana
on zaczął krzyczeć, ja się rzuciłam na kolana
żeby ulżyć jego bólowi
[refren]
zapraszam na książęce łoże
ja ciebie jak królewnę zrobię
zdejmij sukienkę, bo pogniotę
pogniotę
[zwrotka]
chcę byś była ostrą suką jak rottweiler
rzucam się do szyi, jakbym chciał przegryźć gardziel
wbiliśmy tu we dwóch ja i twardziel
dzisiaj dragi niepotrzebne, ja wystarczę
albo trzymaj ten bursztynek, weź to w palce
smak gorzki, ale słodkie będą harce
masz anielski dźwięk jak harfa
ja diabelski sprzęt jak klamka
[refren]
zapraszam na książęce łoże
ja ciebie jak królewnę zrobię
zdejmij sukienkę, bo pogniotę
ja cię słońce nie odwiozę + dojdziesz
zapraszam na książęce łoże
ja ciеbie jak królewnę zrobię
zdejmij sukiеnkę, bo pogniotę
ja cię słońce nie odwiozę + dojdziesz
[outro]
+ nie, nie brzydziłam się, tylko w ogóle to było…
+ to nie miałaś okazji
+ to było po raz pierwszy, boże…
Random Lyrics
- mel tillis - texas cowboy night lyrics
- gambino 36 - 11. stock lyrics
- wikw - sinkin' in my head lyrics
- the crying spell - avalon lyrics
- gionni grano & gionni gioielli - aristotele onassis lyrics
- skill gear - avvoltoi lyrics
- ciipher (kor) - i like you (안꿀려;an ggulyeo) lyrics
- ddnovember - dearest lyrics
- les irrésistibles - my year is a day lyrics
- morten harket - det er ennå tid lyrics