haryjson joint & kapczak (siódmyblok) – sobą być lyrics
[refren] x2
proszę nie mów mi
jak mam żyć
sam wybiorę co najlepsze dla mnie
daj mi sobą być
i przed siebie iść
nie twój interes ile razy upadnę
[zwrotka]
nie mów mi jak mam żyć, dobrze znam swoje cele
chuj że z nocek sobotnich wciąż pamiętam niewiele
mam telefon w ręce, dzwonię po dostawcę
czy bletę tą skręcę, nie twoja to sprawka
nie pytaj mnie już ile dziennie palę
i ile tego hajsu inwestuję w balet
czy czuję się z tym dobrze, a bawię się wspaniale
bo co weekend ziom zamykam doln0brzeskie lokale
w chuju mam co myślisz o tej muzyce
mam grono oddanych, dla nich nocami do majka krzyczę
nigdy nie liczyłem na cud, raczej na siebie liczę
a gdy wychodzę z domu, pozdrawiają mnie ulice
[refren] x2
[zwrotka 2]
to moje życie
ja poznaje ulic zasady
wbijam grot w serce i twoje dziwne rady
ciągła walka między czasem a szczęściem
bo najważniejsze jest znaleźć swoje miejsce
chcę jeszcze więcej, bit spaja się z wokalem
za mało 500, ja spajam się z lokalem
wciąż lecę dalej, brzeg moje antypody
nie dyktuj mi kroków, sam pokonam te schody
mam dość wiary w siebie, mam grozę wszystkich bogów
mam coś o czym nie wiesz, by wpędzić cię do grobu
mów mi outsider łamiemy tą granicę
bo nasza pasja wychodzi na ulicę
[refren] x2
Random Lyrics
- tuffboys – 4way freestyle lyrics
- gdalyrical – y’ain know lyrics
- kill mauri – anni ’80 lyrics
- diogo piçarra – já não falamos lyrics
- selpahi – lo jbobau cu mo lyrics
- wave wave & blinded hearts – repeat lyrics
- the seshen – right here lyrics
- bryan adams – you can’t take me – french version lyrics
- caulfieldd – broken. lyrics
- ronsocold – plug! lyrics