hashchill – pare liczb lyrics
[zwrotka 1]
papier robię sam, dalej mało
kiedyś zgarnę trochę pengi
chcę panamere, a pod willa będzie stał mój bentley
lubię drogi alkohol, leję na bruk hennessy
i dzielę na pół z bratem ile mam by dobrze żyć
robimy nowe rzeczy na stanie się kręci hit
mam paczkę beat’ów, nigdy nie zabraknie weny mi
z ziomkiem odpalam weed, potem przeliczam kwit
kiedyś będę przeliczał w plikach, dziwko suck my ball
(yeah x5)
[bridge x2 ]
ja sobie zwijam bata, a bokiem zakrętach latam
chuj mnie twoja wypłata, z ziomkiem jaramy grass
pisze była była szmata, mówię jej “strzała, nara”
zgarnę miliony mała, jeszcze nadejdzie nasz czas
[zwrotka 2]
chcę dom dla rodziny, codziennie mam rozkminy
nagrywam to bez śliny, w pokoju się dymi dymi
ja palę sе rośliny i uwalniam swe myśli
mam w chuj na głowię, muszę wygrać ten wyścig
chcę parę liczb i wypuścić hit w etеr
moja familia klika, zrobimy więcej niż becel
w głowie pomysły, na klip daj loże vip
jak ci się nie podoba to sam się wpierdol w mainstream
wypożyczone amg, mordo lepiej łap za ster
wrzuć do drina lodu mi i baluję cały dzień
na gastro big maca zjem i zahaczę o orlen
bibi na prawym siedzeniu ejejejej
bibi na prawym siedzeniu eeeej
vvs on my neck dziś chcę (oh)
za kafla zegarek świeci się, kiedyś wymienię za rolex łe
Random Lyrics
- baykan barlas – 80 bars acapella lyrics
- incredible polo – walking tree lyrics
- julie anne san jose – pag-ibig ‘di lumisan (pinulot ka lang sa lupa ost) lyrics
- baby keem – anti love. lyrics
- boi garantido – festa da raça lyrics
- big phony – shoot the shit lyrics
- pale lady – told to fold lyrics
- lauren light – future problems lyrics
- garbage – wolves lyrics
- erik tagg – dreamwalkin lyrics