azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hemp gru – zwykły dzieciak z ulicy lyrics

Loading...

[refren]
zwykły dzieciak jak ty, zwykły dzieciak jak ja
w naszych rękach los, do nas należy świat
zwyczajne słowa a wielką mają siłę to wiara
czyni cuda, opłaca się wysiłek

[zwrotka 1: wilku]
zwykły dzieciak z ulicy wie co to głód, wie co to chłód
i zna życia trud. jak nie ukradnie nie zje chodź tym się
nie chlubi, odkąd dostał za nic policji nie lubi
pobili ojca, matkę zakuli w kajdany mówią:patologia
on chce być normalny. chodź bez wykształcenia
sumiennie pracuje. młody ziomku wiesz, że wiem co czujesz

[refren]

[zwrotka 2: hudy]
zwykły dzieciak z ulicy tu w rękach ma swój los
wie czym jest spryt i skąd zakręcić sos
wie kim jest brat a kim największy wróg i że
jedność to podstawowy do drogi klucz
chodź schody znów ten charakter nie wymięka
(za ziomala pójdzie w ogień), szklana nie jest szczęka
(ja to głos), on to słuch i widzę w nim wspólnika
dając mu te wersy mam szacunek na dzielnicach

[refren]

[zwrotka 3: bilon]
zwykły dzieciak z ulicy, w duszy mu życie gra
chociaż nie raz ciężko było wstać
zna dobrze noc go i on ją dobrze zna
ciężkie balety, oryginał czysty sak
urok kobiety podkreślił ten charakter
wie dobrze kto i co jest czego warte
myśli otwarte w pierwszej lidze gra va banque
zwykły dzieciak z ulicy, reprezent diil gang

[refren]

[zwrotka 4: jasiek mbh]
zwykły dzieciak z ulicy co wyrósł pośród tych podwórek
ten co jak my wiele swych szlaków przeszedł pod górę
ziom, idź swą drogą, pracuj jakby zniknął, kłopot teraz
daje mi ten spliff on potrząś. to ta bezsilność nocą wobec snu
(ciągły trud) co się okazał pomocny w doborze słów
każdy z nas musi planować mądrze swój każdy ruch
jak w karty grasz to warto znać moment na karty rzut

[refren]

[zwrotka 5: wilku]
zwykły dzieciak z ulicy nie raz błędy popełnia
czasem przegina ale swoich nie ściemnia
nie zapomina skąd pochodzi, z kim nie przestawać
wie o co chodzi, szacunek nie sława
z ran się wyliże chodź wróg zadaje ciosy
jest coraz bliżej celu o nic nie prosi
bierze co swoje z podniesionym czołem
od losu dostał prawdziwą życia szkołę

[refren]

[zwrotka 6: żary]
zwykły dzieciak z ulicy do wszystkiego doszedł sam
często grał va banque by zachować swoją twarz
on właśnie miał to szczęście, że mu sprzyjał fart
dzięki temu na wolności do dzisiejszego dnia
cieszy się chwilą, nie liczy strat
działa według tego co rozsądek podpowiada
wie czym jest miłość, wie co to zdrada to pierwsze
go podnosi gdy drugie go dopada

[refren]

[zwrotka 7: bilon]
zwykły dzieciak z ulicy, ty powielaj ten schemat
kiedyś nie miał nic dziś pomaga z podziemia
swoich ludzi wspiera i to dostaje w zamian
filozofia życia to wspólna jest zajawka
jedność, lojalność do tego też braterstwo
od dymu gęsto to właśnie jest zwycięstwo
mieć własną pasję i oddać się bez reszty
wartością diil gangu do końca życia wierny

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...