herbiarz - leopold staff lyrics
[1 zwrotka]
bit to moje pole podstaw
palę pod stuff, postaw koło staw
mój mózg to jest już hasz komora
patrzę ci w twarz stawiam gnata, otwiera się
ale najpierw przed strzał komora
podłącz majka to spalę ci gniazda, kormoran
jeśli jesteś wśród drzew zadaję błogo jak pogo ci sporo ran
w rękach teraz patrzę się i śmieję, bo korę mam
widziałem spadające gwiazdy, znam swoje życzenia
a martwego drzewa w huraganie pytam się czy po korę masz?
tam twój dom, gdzie spopielił zagrodę wieśniaczą pożar
za późno, pierdolę deszcz tu jak leopold staff
czy jest sens iść do gali nie
bo nawet wyżej ludzie, nie rozumieją mych zwrotek, to nie
totolotek
ale w locie kule łap
po usłyszeniu tych zwrotek
dostaniesz razy dwa pod okiem kurzych łap
szkodzę wam kury jak kikimora
ale nie widzialna w łóżku jest twoja zaręczona
jestem legendarny jak bard
a podbieram ule barcie, drąże cię jak barć
chwaście a twój rap jak osłona mieszkania bo lipa
możesz mnie tylko żądlić to dawaj kąś teraz raz
nie jestem uczulony, a to ty po pszczółko umierasz
Random Lyrics
- walter martin - to the moon lyrics
- bktherula - on me lyrics
- david bowie - the jean genie [welcome to the blackout] lyrics
- rhymer/educator, wittiestmc - go big lyrics
- comateens - summer in the city lyrics
- new amstrdm - desert sun lyrics
- lil yankee - george bush lyrics
- josh gc - boring summer lyrics
- atc taff - gate lyrics
- fausto leali - una chiesa di alberi e ginestre lyrics