azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hidee – yeahbać lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
jebać anty narko pranko mózgu lubią bardzo
ja to lubię machnąć alko z trawką wirow-nko
jebać patrol, jebać sądy se pierdole cały system
no to baczność, stulić mordy i może coś z tego wyjdzie
przyjdę i coś piznę potem wyjdę na czworaka
potem wcisnę ci, że mi źle i że bym za tobą płakał
ale prawda nie jest taka jaka prawda? sama ściema
czasem palnę coś po batach po wojakach palnę nieraz
teraz nic nie gadaj, po co wkurwiasz mnie na siłe?
jebać ludzi nie przepraszam za to co o was mówiłem
coś wychyle i się milej zrobi, chcesz bierz też
nie zabije wy debile nie chce nie weźmie

[zwrotka 2]
jebać polskie szkoły, autobusy i kościoły
tych co rozbierają gołych i tych na pedalstwo chorych
ktoś pierdoli, że jest kozak szkoda, że głupi jak but
jak nie wierzysz to sam zobacz jak mały można mieć mózg
to nie trud robić gówno, grunt to być coraz lepszym
u mnie bunt no i trudno, chuj z opinią tych leszczy
wersy moje to mnie cieszy bo w nich nie chce mi się wierzyć
tyle potrafią zapieprzyć i jeszcze się czują więksi?
jebać ich, c’est la vie takie mam podejście
jak bym robił to co myślę, już dawno bym był na krześle
to nie brednie, nie pod pengę, nie wymyślam historyjek
chyba, że se piszę fikcje kiedy czapa fajnie ryje
bije level se na deblu, na głośnikach leci bit
brazole stoją na wejściu, moby wybijają mi
jebać ich, c’est la vie takie mam podejście
to hidee, tibijczyk, znowu piszę brednie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...