azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hrypa – bez powodu lyrics

Loading...

[zwrotka 1: somp]
kolejny chłop wziął ślub i zniknął
albo wyjechał gdzieś na stałe stąd
zmienia się trop ale wciąż łączy hip+hop
czekam ale powoli gaśnie joint
dla mnie to nie problem jak zjebałem coś to pardone, bo
kiedy światła nie gasną + znaczy się pali żyrandol
coś co było jakby wczoraj w sumie to było dawno
trza się najebać i pogadać a nie wymyślać że to to i tamto
rutyna jest moim wybawcą, rutyna to ciężki hardcore
ale jak sama rutyna to sprawia że trochę tu kurwa za ciasno
wszystko to co było złe i toksyczne + jebać to
w górę kielony za bractwo

[refren: somp]
czasem bez powodu
gadamy bez powodu
robimy bez powodu
melanż bez powodu (x2)

[zwrotka 2: somp]
żyjemy w mieście bratku, nie wychodzimy na miasto
wpadaj na bucha z herbatką albo na wódę i ciasto
najgorzej jest wtedy gdy robi się jasno
kochanie jak możesz to proszę wybacz to
nie jestem chorym wyznawcą, nie twierdzę że ziemia jest płaską
nie mówię jak żyć + niech każdy ma swoje do tego żelazko
ci co szukają to znajdą, ci co nie piją to zazdro
czasem nie trzeba powodu + czasami wystarczy hasło

[refren: somp]
czasem bez powodu
gadamy bez powodu
robimy bez powodu
melanż bez powodu (x2)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...