azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hrypa – klątwa lyrics

Loading...

[refren x2]
polityki się nie tyka + mordka
gadajmy o narkotykach + piątka
o tym jest każda moja płyta + klątwa
wypas, a mama mówiła, że nie można

[zwrotka 1]
to były pojebane czasy + kwasy
nosiłem dresy adidasy + klasyk
słuchałem bisti boyz + intergalactic
tych samych błędów praktyk
kilka razy było ciężko, bardzo + hardkor
a mama mówiła że to bagno
wszystko dobre, ale rzadko
wiesz co: celebrować, ale żyć na trzeźwo
ale jak palimy, no to śpimy twardo
jak pijemy, no to tylko z pablo
(jak to słuchasz no to jesteś narko)
lepiej wyłącz, póki jeszcze warto
i nie ważne, stad, czy stamtąd
być sobą, a nie tylko kalką
wszystko dobre, ale rzadko, wiesz jak
wolne państwo, liście zero pięć dwa

[refren x2]
polityki się nie tyka + mordka
gadajmy o narkotykach + piątka
o tym jest każda moja płyta + klątwa
wypas, a mama mówiła, że nie można
[zwrotka 2]
nigdy nie byłem wzorem dziecka + proste
zawsze szanowałem mamę z ojcem
tam gdzie kończy się sztama z detoxem
tam zawsze zaczyna się problem
najebany to do domu + trudno
nigdy nie wsiadaj za kółko jak durczok
(bo wódka to największe na świecie gówno)
jak ci sm+tno skrusz to
i nie wysypuj siarki przy ognisku
może idź na boks, albo ju jitsu
może zróbmy coś w tym środowisku
ale klątwa krąży w blokowisku
wiele bólu i z handlu zysku
wielu ćpunów i pewnie n0blistów
z tego nie zrobimy teledysku
i nie dadzą nam kwitu z zaiksu



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...