azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

i.pi – ix.kielichy lyrics

Loading...

i
pierwsze wavy jeszcze na spontanie
nie k-małem wcale co jest grane
teraz k-mam więcej prawo doskonałe
szukam co jest wieczne kropla w oceanie
fala goni fale ziomek goni trawę
moi ludzie ciągłe na przypale
życie to nie constans ale raczej fale
ziomek to nasz constans życie na przypale
powiedź co jest stałe co mi powiesz i tak zmyją fale
kropla drąży skałę czas to nie jest problem typie
zmienię formę na swobodnie typie
w końcu wsiąknę (typie) w fundamenty które tu zastałem
flow szukało ujścia – połączyłem oceanem
w dłoni kruszę skałę przemijanie wody nie dotyczy wcale
na przemian fale

ref:
na brzeg wyrzucił mnie przypływ
na dno zabierze mnie następny odpływ
sen i mrok przemijają
dopóki mam powietrze płynę z falą
lęk i moc przemijają
oddaje zasłużoną cześć oceanom
dzień i noc
sen i mrok lęk i moc
przemijają

ii
życie tu ostatnio jak regaty
liczę siano no i liczę straty
fale mi przypominają że nie poda nikt mi na już tacy
co wypracuje to dopiero będzie cacy
za sterem stoję mimo, że morze wiele pochłonęło wcieleń
mój posejdonie może to wiele ale bądź po mojej stronie
bo ciemne tonie nie oszczędzają nie po to one
fala goni fale żagiel chwyta żale
węzły poplątane mimo trudu trzymam wachtę
więzi poszarpane już z kotwicą ryją na dnie
różę co kochałem rozpłatałem razem z wiatrem
cztery strony świata każda pyta czy poznasz mnie
a ja, utrzymuję kurs jedną stronę
tam znika puls a fale zmyją ciężar powiek

ref:
na brzeg wyrzucił mnie przypływ
na dno zabierze mnie następny odpływ
sen i mrok przemijają
dopóki mam powietrze płynę z falą
lęk i moc przemijają
oddaje zasłużoną cześć oceanom
dzień i noc
sen i mrok lęk i moc
przemijają



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...