izabela trojanowska – niebo nad warszawą lyrics
[tekst piosenki “niebo nad warszawą”]
[zwrotka 1]
poniedziałek siódma rano
ciągle kocham cię
całe niebo nad warszawą
znów do góry dnem
na ulicach ludzie tłoczą się jak foki
wyrzucone na kamienny brzeg
[zwrotka 2]
samochody w korkach mokną
długo będą stać
monotonny huk za oknem
nie pozwala spać
i nie znajdę chyba w żadnym horoskopie
jak to długo może jeszcze trwać
[refren]
ze mną bądź, to wiem
ze mną bądź, tak chcę
długo jak się da
tylko ty i ja
[zwrotka 3]
w radiu pełno polityków
naprawiają świat
wczoraj w nocy do bałtyku
meteoryt wpadł
odnajduję puste miejsce na poduszce
gdzie po tobie ciepły został ślad
[refren]
ze mną bądź, to wiem
ze mną bądź, tak chcę
długo jak się da
tylko ty i ja
[przedrefren]
nad poranną pierwszą kawą
będę czekać aż
skrawek nieba nad warszawą
znowu będzie nasz
[refren]
ze mną bądź, to wiem
ze mną bądź, tak chcę
długo jak się da
tylko ty i ja
Random Lyrics
- erikplay – closer lyrics
- t-money – i’m the gowt lyrics
- kissing the pink – the other side of heaven (extended version) lyrics
- sam riegel – we all rage lyrics
- inuday – i relapsed making this// lyrics
- pint shot riot – nothing from you (redanka remix / radio edit) lyrics
- likspa – krv i alkohol lyrics
- loneskilli – miss dnd lyrics
- mi vita psi – σημείο χ (simeio x) lyrics
- judith leach – oh my god! (demo) lyrics