izabela trojanowska - pytanie o siebie lyrics
skarżysz się, że nic pewnego
nie możesz mieć
pytasz mnie, co dzień:
“dlaczego tak zmieniam się?”
już nawet gdy chodzisz, gdy śpisz
wciąż tylko to w głowie ci tkwi
ta jedna myśl:
czy to jestem ja
czy to jedna z moich ról?
któryś z rzędu akt, w którym
cudze kwestie przepowiadam znów?
czy to ciągle ja, czy to inny już ktoś?
całkiem nowa twarz
przed minutą wymyślony obcy głos?
pytasz znów, czy wciąż mnie bawi
ten wieczny cyrk
dobrze wiem, że masz
już prawie dosyć tej gry
co z tego, że dobrze to wiem
gdy muszę sto razy na dzień
też pytać się:
czy to jestem ja
czy to jedna z moich ról?
któryś z rzędu akt, w którym
cudze kwestie przepowiadam znów?
czy to ciągle ja, czy to inny już ktoś?
całkiem nowa twarz
przed minutą wymyślony obcy głos?
Random Lyrics
- junkies - lesz még ráadás lyrics
- diamonds to dust - diamond pierced eyes lyrics
- damous - день мыши (mouse day) lyrics
- cecilia stalín - didn't you know lyrics
- incognito - hats (make me wanna holler) by lyrics
- the reign of kindo - one man parade lyrics
- dias de truta - caramelo é doce lyrics
- the mary onettes - evil coast lyrics
- slipknot - despise (demo) lyrics
- franco ibáñez - los sueños lyrics