j.s (hashashins) – brwi lyrics
Loading...
kontur twoich brwi
szelest liści, kruchość chwil
uśmiech, wstyd
codzienności film
w którym nie ma miejsca dla widowni. (x2)
latarnia na wzgórzu, to jedyne światło
a pastel kolorów, oplata ją ciasno
i jakby przez mgłę, jak od smogu miasto
dostrzeżesz w oddali z marmuru chwil wartość
jakby przez mgłę (przez mgłę)
z marmuru chwil wartość
kontur twoich brwi
szelest liści, kruchość chwil
uśmiech, wstyd
codzienności film
w którym nie ma miejsca dla widowni. (x2)
ile jeszcze prób?
ile zmian będę dusił w środku sam?
może wreszcie szansę dam
by zabliźnić ślady ran (ran)
Random Lyrics
- dzakob – bańki łez lyrics
- danger will robinson – desert guitar lyrics
- allyn – locked in lyrics
- rvbben – rs3 lyrics
- shawn mendes – say something lyrics
- bruxism – boythatlearnedtofly lyrics
- end of fashion – she’s love lyrics
- raphael warlock – brechó gourmet lyrics
- yesterday – don’t save me lyrics
- a$ap barbie – do the dash lyrics