jacek kaczmarski - młody las lyrics
gdy wycinają młody las
i cieknie sok z przeciętych pni
nie gaśnie żadna z ważnych gwiazd
nic nie wstrzymuje biegu dni
i słychać tylko siekier jęk
bo nie jest skargą drzew ich trzask
w tej ciszy godność jest i lęk
gdy wycinają las
a kiedy zwożą młody las
gałęzi rośnie gęsty stos
za którymś ze strąconych gniazd
w rozpaczy ptak gdzieś krzyczy w głos
ale nie tonie nikt we łzach
gdy pnie padają raz po raz
w tej ciszy godność jest i strach
gdy zwożą młody las
a kiedy palą młody las
to słychać jęk i pisk i huk
i dym przesłania słońca blask
a żar ogromny zwala z nóg
i piją z drwalem drwal za trzech
zyskowny chwaląc sobie czas
i słychać rzeczy wiecznych śmiech
gdy palą młody las
po karczowisku błądzi wiatr
popiół rozwiany ogień zgasł
odeszli drwale do swych chat
i rośnie młody las
Random Lyrics
- rawza - 8style lyrics
- sonantes - frevo de saudade lyrics
- an cat dubh - ritual lyrics
- lasica & satinský & filip - rozlúčka lyrics
- nick b - basic lyrics
- the ballroom thieves - love is easy lyrics
- the housemartins - get up off our knees lyrics
- kult - zabierz mu wszystko lyrics
- 03 greedo & kenny beats - paid in full lyrics
- propaganda (band) - jewel lyrics