azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jacek kaczmarski – podroze guliwera – huynhynn lyrics

Loading...

jak wstyd jest żyć wśród pięknych koni
podstępnym, człekożerczym życiem
miast doskonałość z nimi gonić
po łokcie babrać się w korycie

czuć wyższość ich i dostojeństwo
ich wzrok z wybaczającym żalem
i własnej duszy bezeceństwo
wychwalać jak dekalog zalet

ich ruchy płynne, czyste kształty
ich myśli pełne prostych treści
ja, yahoos brudny i włochaty
potrafię zniszczyć i zbeszcześcić

a co potrafię, to uczynię
bo taka moja jest natura
zło w mojej krwi, jad w mojej ślinie
a czynem rządzi wstyd i uraz

zresztą, niwecząc to, co żywe
i rozkoszując się niszczeniem
wszak człowieczeństwo swe odkrywam
i budzi we mnie się sumienie

płaczę nad tym, co doskonałe
i nienawidzę w sobie złego
wiec tęsknię znów za ideałem
dążąc do unicestwionego

com widział, myślał, tom opisał
i bluźnią bliźni, żem ich zbrudził
mówią: zgorzkniały egoista
który nie cierpi wszystkich ludzi

gorzki egoizm – cecha płocha
ale niech będzie, pod warunkiem:
nie pisałbym, gdybym nie kochał
człowieka – lecz poza gatunkiem



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...