jakub grabowski – mój przykry lajf (eigus rmx) lyrics
[refren: jakub grabowski & marie]
mój przykry lajf, odpalam skręta
idą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajs
mój przykry lajf, ale nie jest tak źle
to wszystko dzięki wam, jakub on stage!
mój przykry lajf, odpalam skręta
idą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajs
mój przykry lajf, ale nie jest tak źle
to wszystko dzięki wam, jakub on stage!
[bridge]
pozdro dla lubochni i dla raciąża
mam wiele miłości
w każdym z małych miast
[zwrotka 1]
ty masz pełną szafę ubrań, a zakładasz złe intencje
ja mam jedno sprane polo, które znają w każdym mieście
jak kardiolog widok ludzi wkoło chwyta mnie za serce
pod tym stage’m w górze ręce, o tym mówię w tej piosence
miasta były małe, możliwości jeszcze mniejsze
zamiast mierzyć ponad miarę musiałem się mierzyć z hejtem
dwa koła miesięcznie, nawet nie mogłem być skejtem
czemu macie mi to za złe, ja tylko nie chciałem cierpieć, jakub
[refren: jakub grabowski & marie]
mój przykry lajf, odpalam skręta
idą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajs
mój przykry lajf, ale nie jest tak źle
to wszystko dzięki wam, jakub on stage!
mój przykry lajf, odpalam skręta
idą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajs
mój przykry lajf, ale nie jest tak źle
to wszystko dzięki wam, jakub on stage!
[bridge: jakub grabowski & marie]
pozdro dla lubochni (lubochni) i dla raciąża
(i dla raciąża, i raciąż)
mam wiele miłości
w każdym z małych miast
(w każdym z małych miast)
+w każdym, właśnie tak człowieku w każdym
z małych miast, yo
[zwrotka 2]
to dla słuchaczy + czyli w zasadzie dla najbliższych
kiedyś założę firmę i ją nazwę, nie wiem, miss ti?
daj mi dziesięć lat i kurwa zaskoczymy wszystkich
okrążę z rapem świat, zjem rynek fonograficzny
bo mój żywot to poligon niekończący rozkurw
jak fortepian, który wisi na łonowym włosku
kiedyś będę kapitanem na tym morzu propsów
jeszcze jedno + zawsze chciałem zagrać w płocku, w końcu!
[refren: jakub grabowski & marie]
mój przykry lajf, odpalam skręta
idą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajs
mój przykry lajf, ale nie jest tak źle
to wszystko dzięki wam, jakub on stage!
mój przykry lajf, odpalam skręta
idą święta, a ziomek ciągle wisi mi hajs
mój przykry lajf, ale nie jest tak źle
to wszystko dzięki wam, jakub on stage!
Random Lyrics
- đorđa – nestala lyrics
- icycold – pagani (incomplete) lyrics
- kay flock, dougie b & b-lovee – brotherly love pt. 2 (correct lyrics) lyrics
- yvng danny – life in bikini bottom lyrics
- saikyu – break it all lyrics
- lazyy – facets lyrics
- brian caddell – the bronze plaque lyrics
- cecil armstrong gibbs – ann’s cradle song lyrics
- 102 boyz & the cratez – mit den boyz lyrics
- zalo reyes – vuelve a mi vida lyrics