azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jamichał – kreskówka lyrics

Loading...

raz… dwa…
trzy… trzy cztery!
widzę na ekranie te kreski, co ruszają się w rytm moich słów jak mash-up
siema! odkąd wbiłem fajniejszego nie ma już
i raczej nie będzie, choć raczej nie jestem z tych co się chwalą chętnie
raczej z tych co robią swoje, zamykając się za ścianą #dexter
mam pomysły wielkie, to chyba pora ruszyć na przygodę i grać lepiej
dlaczego to robię? sam nie wiem, ja chcę się bawić i w nutach dać siebie

mam pomysł, co może dać mi życie fajne
choć ma tyle wad, że jest już prawie mną
idę dalej z nią, bierzemy naszą paczkę
kredki w łapę, mamy swoją bajkę ziom!

przerysowuję rzeczywistość, jej każde zalety i każde wady
wciąż masz mi to za złe skarbie, ale wiesz, ten ołówek to mi się zawsze marzył
więc daj się bawić i chodź się bawić, olej świat, zapraszamy
bo dziś to my piszemy scenariusze tym co kiedyś spisywali nas na straty
jest chyba fajnie, mam te myśli kolorowe jak kredki
zmieniłem sobie nimi życie w bajkę, choć gonię za sianem nadal jak edki
a te literki coraz bardziej przypominają mi happy end
i ciągle ten uśmiech bejbi, bo robię sobie jaja z życia jak ach ten andy!
czuję, że i’m the best, dziś mógłbym mieć każdą jak johnny bravo
tylko po co jest mi ta każda inna, skoro mam przy sobie już dosyć fajną?
a każda moja nutka to looney tunes, taki to ze mnie świrek trochę
byle dobrze wyjść na tym, spoko stary, sobie radzę i wbite w problem

chyba nigdy nie przestanę być dzieckiem, chyba nawet nie chcę przestać
jestem gdzieś tam pomiędzy i to chyba właśnie jest the best live [x2]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...